"Nie czas umierać". Czy można już rezerwować bilety na nowego Jamesa Bonda?
Najnowsza część przygód Jamesa Bonda trafi do polskich 1 października. Już teraz bez problemu zarezerwujecie sobie seans filmu w większej sieci kinowej.
Jak doskonale wiadomo, w "Nie czas umierać" po raz piąty – i ostatni – w rolę Jamesa Bonda wcielił się Daniel Craig. Tym razem Agent 007 opuszcza czynną służbę i cieszy się spokojnym życiem na Jamajce. Jednak jego stary przyjaciel Felix Leiter z CIA zwraca się do niego o pomoc. Bond ma za zadanie uratować porwanego naukowca. Misja okazuje się jednak bardziej zdradliwa, niż mogłoby się wydawać i naprowadza agenta 007 na ślad tajemniczego złoczyńcy, dysponującego nową, niezwykle niebezpieczną technologią.
Film, w którym zagrali także Ana de Armas, Rami Malek, Léa Seydoux, Lashana Lynch, Ralph Fiennes, Christoph Waltz, Naomi Harris, Ben Whishaw oraz Jeffrey Wright, jak na razie zbiera bardzo dobre recenzje. Na Rotten Tomatoes w tej chwili film ma wynik 87 proc. z ponad 80 recenzji. Polscy widzowie będą mogli przekonać się, czy krytycy mają rację, już w piątek 1 października.
Jeśli akurat martwiliście się, czy uda wam się zarezerwować seans w którymś z kin w dniu premiery, to uspokajamy – zrobicie to bez najmniejszego problemu. Cinema City oferuje np. możliwość kupienia biletów na seans o godz. 00:07 w nocy z czwartku na piątek. Tu akurat trzeba ostrzec, że film jest długi, bo trwa 2. godz. i 43 min., więc to raczej opcja dla bardziej wytrwałych widzów lub fanów serii.
Jednak to kino, jak i inne sieci w rodzaju Multikina przewidziały taką ilość seansów nowej produkcji o Bondzie, że spokojnie można wybrać się na nią w ciągu dnia. Albo w weekend.