Odważna kreacja gwiazdy. Odkryła całą górę
07.02.2024 12:03
Wokół "Diuny: Części drugiej" Denisa Villeneuve'a robi się coraz głośniej. Premiera zbliża się wielkimi krokami, a pierwsze pokazy i wydarzenia towarzyszące już za nami. Film promuje cała plejada gwiazd. Jedną z nich jest Florence Pugh, która w Meksyku pojawiła się w odważnej stylizacji.
W poniedziałek, 5 lutego w mieście Meksyk odbyła się sesja zdjęciowa promująca jedną z najbardziej wyczekiwanych premier roku. Fotoreporterom pozowali Zendaya, która zaprezentowała się w inspirowanej swoją postacią kreacji, Timothée Chalamet i Josh Brolin, którzy zagrali w pierwszej części serii. Towarzyszyli im także dopiero dołączający do uniwersum Florence Pugh i Austin Butler.
Dzień później w tym samym miejscu odbył się fan event. Gwiazdy nie tylko błyszczały w obiektywach dziennikarzy, ale i chętnie rozmawiali z fanami i robili sobie z nimi selfie. W przeciwieństwie do poprzedniej imprezy, na której uwagę zwracała przede wszystkim nieregularna sukienka Zendayi, tym razem to Pugh najbardziej przyciągała wzrok.
Obejrzyj galerię i zobacz, jak gwiazda "Midsommar. W biały dzień" Ariego Astera prezentowała się na czerwonym dywanie.
Zakryta od stóp do głów. Ale nie do końca
28-latka zaprezentowała się w długiej, białej sukni, która dokładnie opinała jej sylwetkę. Jej dolną część zdobiły liczne marszczenia, które schodziły się w jednym miejscu na prawym udzie aktorki. Jej włosy w kolorze tlenionego blond zostały upięte z tyłu i nażelowane, eksponując parę srebrnych kolczyków, pasujących do licznych pierścionków i bransoletek na jej dłoniach i nadgarstkach.
Wydawałoby się, że kreacja maxi skutecznie zakryje jej wdzięki. Nic bardziej mylnego. Brytyjka postanowiła bowiem nie założyć biustonosza pod obcisłą "górę", która podkreśliła kształt jej piersi i sutki. To nie pierwszy raz, kiedy aktorka zaszokowała stylizacją, wypowiadając wojnę podwójnym standardom w branży (i nie tylko).
Pisali, że powinna się wstydzić
Portal "DailyMail" przypomniał, że batalia ta zaczęła się w lipcu zeszłego roku, gdy Pugh została wyśmiana za założenie przezroczystej sukni na pokaz mody Valentino w Rzymie. Najbardziej przykre komentarze słyszała od mężczyzn, co postanowiła skomentować na Instagramie. "Obserwowanie tego, jak łatwo jest mężczyznom całkowicie zniszczyć ciało kobiety, publicznie, z dumą i tak, aby każdy mógł to zobaczyć, jest interesujące" – napisała.
"Tak wiele z Was chciało mi w sposób agresywny dać znać, jak bardzo jesteście rozczarowani moimi 'małymi cyckami' lub jak powinnam się wstydzić, że mam tak 'płaską klatkę piersiową'. Żyłam w swoim ciele przez długi czas. Mam pełną świadomość rozmiaru swoich piersi i nie boję się ich" – odpowiedziała na złośliwe docinki "fanów".
Florence Pugh i Zendaya to jedne z największych gwiazd młodego pokolenia
Pugh chętnie pozowała do zdjęć z koleżanką z planu, Zendayą. Górna część kreacji gwiazdy "Euforii" również odsłaniała zarys jej biustu.
Przy okazji "afery" z kreacją na pokazie Valentino aktorka, która ostatnio zagrała też w jednym z największych hitów ubiegłego roku, "Oppenheimerze" Christophera Nolana, mówiła: – Ludzie boją się wolności; faktu, że czuję się komfortowo i że jestem szczęśliwa. Poniżanie kobiet poprzez komentowanie ich ciał działało przez bardzo długi czas. Myślę, że jesteśmy teraz na etapie, w którym wiele osób mówi: "Mam to w dupie" – podkreśliła.
– Niestety tak bardzo przestraszyliśmy się ludzkiego ciała, że nie możemy nawet patrzeć na moje dwa urocze sutki za materiałem w sposób nieseksualny. Musimy stale przypominać wszystkim, że istnieje więcej niż jeden powód, dla którego ciała kobiet [istnieją] – cytuje jej słowa "DailyMail".
Premiera "Diuny: Części drugiej" wkrótce
"Diuna: Część druga" opowiada o imponującej podróży księcia Paula Atrydy, który zawiera sojusz z Chani i Fremenami. Jednocześnie wkracza on na wojenną ścieżkę, pałając żądzą zemsty na spiskowcach, którzy doprowadzili do upadku jego rodziny. Pugh wcieli się w filmie w rolę księżniczki Irulan, córki cesarza.
Film "Diuna: Część druga" trafi na polskie ekrany już w piątek, 1 marca. Pierwsza część znajduje się w ofercie platform streamingowych HBO Max i Player.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o serialach, które "ubito" zdecydowanie za wcześnie oraz wymieniamy te, które powinny pożegnać się z widzami już kilka sezonów temu. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w Audiotece i Open FM.