Trwa ładowanie...
Megafon.pl
12-01-2017 07:27

Polska ściąga zagraniczne ekipy filmowe

Polska staje się ciekawym partnerem dla zagranicznych produkcji. W minionym roku pracowali u nas filmowcy m.in. z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, Korei Południowej i Belgii.

Polska ściąga zagraniczne ekipy filmoweŹródło: Bleecker Street, fot: Laurie Sparham
d2y04wj
d2y04wj

Międzynarodowe ekipy filmowe stawiały swoje kamery od wybrzeży Bałtyku, przez lasy w Górach Sowich, ustronne wioski na Podkarpaciu aż po historyczne kamienice w centrum Krakowa czy Wrocławia.

Pracowali u nas twórcy czarnej komedii "Wielkie zimno" ("Grand Froid") Gérarda Pautonnier oraz "Denial" Micka Jacksona według scenariusza Davida Hare'a z udziałem Rachel Weisz, Toma Wilkinsona, Timothy'ego Spalla oraz Andrew Scotta.

Wiosną wpadła do Polski ekipa popularnego niemieckiego serialu "Der Usedom Krimi". Na planie pracowali polscy kaskaderzy pod kierunkiem Marka Sołka oraz polscy epizodyści i statyści. W filmie zagrało 10 lokacji z Świnoujścia.

Na Śląsku i Dolnym Śląsku powstały zdjęcia do najnowszego filmu Lecha Majewskigo - "Dolina bogów" z udziałem Johna Malkovicha, Josha Hartnetta czy Charlotte Rampling. W regionie nie zabrakło ekipy epickiego thrillera psychologicznego "Werk Ohne Autor" Floriana Henckela von Donnersmarcka ("Zycie na podsłuchu"). Kamerę postawili też koreańscy producenci zajmujący się filmem "Unfinished" Noh Gyu. Góry Sowie gościły twórców niemieckiego thrillera psychologicznego "Rodzina" ("Die Familie").

d2y04wj

Gdynię i okolicę przez 20 dni w wakacje fotografowali autorzy niemieckiego filmu telewizyjnego - "Kalte Wasser" w reżyserii Raymunda Leya. Do niemieckiej ekipy dołączyła ok. 20 osobowa polska grupa, w zdjęciach wzięli także udział statyści z Pomorza.

- Różnorodność naszych lokacji jest, obok konkurencyjnych stawek, najsilniejszym magnesem, który przyciąga zagranicznych producentów do Polski - komentuje Tomasz Dąbrowski, szef Film Commission Poland, instytucji, która uczestniczy w poszukiwaniu lokacji oraz pomaga w kontakcie z polskimi i zagranicznymi partnerami.

- Polska zaczyna coraz mocniej istnieć w świadomości międzynarodowej społeczności filmowej, z jednej strony dzięki sukcesom artystycznym i frekwencyjnym polskich filmów, a z drugiej dzięki wzrastającemu zainteresowaniu zagranicznych producentów naszymi twórcami, infrastrukturą i lokacjami - dodaje Dąbrowski. - Jednak na prawdziwy "boom" będziemy mogli liczyć dopiero wtedy, gdy na wzór innych europejskich krajów wprowadzone zostaną zachęty finansowe dla produkcji filmowej. I tego sobie bardzo życzymy na 2017 rok.

Szczegółowe informacje o zagranicznych ekipach pracujących w Polsce można znaleźć na stronach Film Commission Poland.

d2y04wj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2y04wj

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj