Poznaliśmy oscarowe shortlisty. Zabrakło polskiego kandydata
Amerykańska Akademia Filmowa ogłosiła skrócone listy kandydatów do oscarowych nominacji. Na próżno wypatrywać na niej "Śniegu już nigdy nie będzie", ale nie wszystko dla Polaków jeszcze stracone.
Maja Ostaszewska w filmie "Śniegu już nigdy nie będzie".
Oscary 2021 z powodu pandemii koronawirusa odbędą się później niż zwykle - 93. ceremonia wręczenia nagród wstępnie wyznaczona jest na 25 kwietnia. Ubiegły rok był ubogi w premiery filmowe, więc trudno wskazywać faworytów oscarowego wyścigu. Akademia dopiero przedstawiła shortlisty w wybranych kategoriach.
Na liście walczących o nominację do Oscara filmów międzynarodowych zabrakło polskiego kandydata "Śniegu już nigdy nie będzie" w reżyserii Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta. Za to o słynną statuetkę dalej walczy "Szarlatan" Agnieszki Holland, który reprezentuje Czechy.
Czarny rok dla światowego kina. Przez pandemię nie ma co oglądać
Jak pisaliśmy wcześniej, o Oscary 2021 mogły ubiegać się też dokument "Lekcja miłości" oraz animacja "Zabij to i wyjedź z tego miasta". Pierwszy z nich nie znalazł się na skróconej oscarowej liście, drugi ma jeszcze na to szanse - kategoria pełnometrażowego filmu animowanego nie została jeszcze wyselekcjonowana.
Spośród nieanglojęzycznych produkcji o Oscara będą walczyć: współfinansowana przez PISF "Aida" (Bośnia i Harcegowina), "Na rauszu" (Dania), "My dwie" (Francja), "Nadzieja" (Norwegia), "Agent kret" (Chile), "Płacząca kobieta" (Guatemala), "Lepsze dni" (Hong Kong), "Kolektyw" (Rumunia), "Drodzy towarzysze!" (Rosja), "Dzieci słońca" (Iran), "Już mnie tu nie ma" (Meksyk), "A sun" (Tajwan), "Noc królów" (Wybrzeże Kości Słoniowej), "The man who sold his skin" (Tunezja).
Nominacje do Oscarów 2021 zostaną ogłoszone 15 marca.
