"Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn)" – recenzja Blu‑ray od Galapagos

Po "Legionie samobójców" (2016) świat oszalał na punkcie oblubienicy Jokera. Ale Harley Quinn zaczęła robić karierę znacznie wcześniej, bo już na początku lat 90., za sprawą Paula Diniego i Bruce'a Tima, duetu odpowiedzialnego za kultowego "Batman: The Animated Series".

Pojawiła się też w komiksie (m.in. rewelacyjna "Szalona miłość"), aby w końcu pod koniec lat 90. doczekać się własnej serii.

Film Davida Ayera na nowo rozpalił popularność postaci, choć największa w tym zasługa wcielającej się w nią bezbłędnej Margot Robbie.

Po premierze "Legionu samobójców" fani dosłownie zasypali aktorkę pytaniami o dalsze losy postaci. Na odpowiedź musieliśmy czekać aż 4 lata, czyli do premiery "Ptaków nocy" według scenariusza Christiny Hodson (świetny "Bumblebee").

"Wyobraźcie sobie film z wyraźnym przesłaniem feministycznym, który próbuje połączyć fascynację dziełami Scorsesego z "Seksem w wielkim mieście", marvelowymi mordoklepkami, wiadrem kiczu, a dodatkowo jest wiwisekcją toksycznego związku. Plus wszyscy zaangażowani w to bohaterowie są ostro nafaszerowani substancjami pobudzającymi. Mniej więcej to daje nam Cathy Yan" - tak na łamach WP podsumował film Radosław Pisula.

W swojej recenzji Pisula pisze m.in., że "Ptaki nocy" to "szczera rozrywkowa bomba witaminowa, skrywająca pod wpadającą w ucho muzyką, konkretną akcją, narkotycznym tempem i wyrazistymi bohaterkami kilka istotnych życiowo tematów. A także prawdziwe show elektryzującej Margot Robbie". Całą recenzję znajdziecie TUTAJ.

O kulisach powstawania tej "witaminowej bomby" szerzej opowiadają materiały dodatkowe zgromadzone na dysku Blu-ray z filmem Cathy Yan.

W wywiadach Robbie wielokrotnie podkreślała, że "Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn)" to projekt zrodzony z pasji. I widać to tu na każdym kroku.

Głównym daniem jest opcja "Widok z lotu ptaka", gdzie oglądając film poznajemy jednocześnie smaczki dotyczące produkcji, komentarze twórców czy adnotacje do komiksów, które wyskakują w formie okienek. Dobre do powtórkowego seansu.

Oprócz tego w dodatkach znajdziecie aż 6 reportaży. Dzięki nim możemy zajrzeć za kulisy, poznać sztab ludzi pracjących przy filmie i przyjrzeć się kolejnym aspektom produkcji - od efektów specjalnych po niebanalną scenografię autorstwa K.K. Barretta (m.in. "Być jak John Malkovich" czy "Maria Antonina") i ekstrawaganckie kostiumy projektu Erin Benach.

Ich łączny czas wynosi ponad 40 min, co daje solidny wgląd w cały proces tworzenia filmu. Oprócz wspomnianych nazwisk w materiałach pojawiają się oczywiście Margot Robbie, reżyserka Cathy Yanm, autorka scenariusza Christiny Hodson i wiele, wiele innych.

Na koniec możecie odpalić sobie dwuminutowy deser w postaci tradycyjnej zbitki nieudanych, a przy tym zabawnych ujęć z planu.

Reasumując: na Blu-rayu znajdziecie bardzo przyzwoite materiały dodatkowe, które każdy fan postaci, DCEU i komiksów na pewno z przyjemnością obejrzy. Warner nie zaszalał tu aż tak, jak w przypadku "Shazama!", ale i tak jest nieźle.