Trwa ładowanie...
sam neill
BASZ
19-05-2024 22:13

Sam Neill o zmianie imienia. "To była najlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjąłem"

Sam Neill dał się poznać jako filmowy dr. Alan Grant w hicie "Park Jurajski". Aktor w jednym z wywiadów przyznał, że porzucił swoje pierwotne imię na rzecz pseudonimu "Sam". "To była najlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjąłem" - zdradził gwiazdor.

Sam Neill ujawnił swoje prawdziwe nazwiskoSam Neill ujawnił swoje prawdziwe nazwiskoŹródło: Getty Images
d24tr5h
d24tr5h

Sam Neill urodził się 14 września 1947 r. Aktorsko debiutował na deskach teatru. Potem pracował przy filmach dokumentalnych jako realizator. Na ekran trafił 1977 r., kiedy to zagrał w dramacie "Śpiące psy". Jego kariera nabrała rozpędu wraz z rolą Harry’ego Beechama w "Mojej małej wspaniałej karierze" z 1979 r.

Prawdziwym przełomem w karierze aktora był występ w superprodukcji Stevena Spielberga "Park Jurajski", w której wcielił się w paleontologa dr. Alana Granta. Neill zasłynął także z kreacji komisarza Chestera Campbella, jednego z głównych adwersarzy Thomasa Shelby’ego w serialu "Peaky Blinders".

Neill zmaga się z rzadkim nowotworem, chłoniakiem nieziarnicznym. W wielu wywiadach przyznał, że nie boi się śmierci. Zdaje się, że aktor bardziej od wyzionięcia ducha obawia się bezczynności. Mimo swojego stanu zdrowia angażuje się w coraz to nowsze projekty. Obecnie gra serialowym thrillerze "Niedaleko pada jabłko", w którym partneruje mu Annette Bening.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najbardziej wyczekiwane premiery filmowe 2024 roku

Sam Neill o swoim prawdziwym imieniu. "Od samego początku stawiało mnie w niekorzystnej sytuacji"

Sam Neill gościł niedawno w programie The Kelly Clarkson Show. 76-latek otworzył się przed prowadzącą i widownią na temat swojego prawdziwego imienia. Aktor tak naprawdę ma bowiem na imię Nigel. Sam jest jedynie pseudonimem, który gwiazdor nadał sobie sam w wieku 10 lat.

d24tr5h

Wyjaśnił, że imię Nigel, "od samego początku stawiało go w niekorzystnej sytuacji", bowiem narażony był przez nie na szykany w dzieciństwie. Prześladowcy przezywali go "Nigel bez przyjaciół". Co ciekawe, najlepszy kumpel aktora również miał na imię Nigel. On także nie posiadał się z radości z tego, jak nazwali go rodzice. Przyjaciele postanowili, że porzucą imię Nigel na rzecz popularnych imion z westernów.   

- Kiedy miałem 10 lat, mój najlepszy przyjaciel nazywał się Nigel Nut, co jest jeszcze gorsze. Nigel Nut i Nigel Neill. Lubiliśmy westerny i pomyśleliśmy: "Nie nazywajmy się tylko Nigel, miejmy przezwiska". Na mnie mówiono sam od tamtej pory Sam, a na niego Bill. I to była najlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjąłem - wyznał Sam Neill.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

d24tr5h
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d24tr5h