Smutny koniec Bruce’a Willisa. Pojawił się zwiastun jednego z jego ostatnich filmów

O poważnym problemie zdrowotnym Bruce’a Willisa poinformowała pod koniec marca jego córka Rumer. Afazja jest zaburzeniem mowy/funkcji językowych, która może się pojawić na skutek guza mózgu lub po urazie w obszarze ośrodkowego układu nerwowego. Zwykle występuje u ludzi po udarze mózgu, zawale mózgu i wylewie.

Ta smutna wiadomość była dużym zaskoczeniem dla fanów Willisa, którym w ostatnich latach musiało nie być łatwo, gdy oglądali swojego ulubieńca. To wszystko z racji tego, że pojawiał się głównie w niskobudżetowych i fatalnie ocenianych produkcjach. Teraz wiemy, że zdrowie nie ułatwiało mu życia na planie.

– Miał problemy poznawcze, wszyscy wiedzieli, że Bruce ma problemy. W końcu jego rodzina wkroczyła i zajęła się nim – powiedział ostatnio informator portalu PageSix. Inny zdradził, że Willis nie był w stanie zapamiętać tekstu i musiał nosić w uchu słuchawkę, przez którą podawano mu kwestie do powtórzenia.

Mimo takich problemów aktor grał jak szalony. W samym tylko 2021 r. pojawił się w aż siedmiu filmach. W tym roku na premierę czeka jeszcze osiem (!) obrazów z jego udziałem. Nikogo nie zaskoczy, że żaden z nich nie trafi do dystrybucji kinowej – wszystkie są bezpośrednio przeznaczone na rynek DVD i Blu-ray.

W sieci pojawił się właśnie zwiastun jednego z ostatnich filmów z Willisem. Akcja "Corrective Measures" ma miejsce w więzieniu dla wyjątkowo niebezpiecznych kryminalistów, którzy posiadają różne supermoce. Willis wciela się w Juliusa Loeba, który ma na pieńku ze skorumpowanym naczelnikiem. Wszystko wywraca się do góry nogami, gdy w więzieniu zjawia się żądny zemsty złoczyńca.

Oprócz Willisa w filmie grają także m.in. Michael Rooker (znany z "The Walking Dead" czy "The Sucicide Squad") oraz Dan Payne ("Watchmen"). Patrząc na to, jak wygląda "Corrective Measures", trudno nie dojść do wniosku, że Willis żegna się z branżą filmową w nienajlepszym stylu. To zapewne kolejna b-klasowa produkcja na jego koncie, w której pojawił się tylko po to, by słynne nazwisko zdobiło plakat filmu.

Obraz w reżyserii Seana Patricka O’Reilly pojawi się na platformie Tubi 29 kwietnia.