Tak straciła dziewictwo. "Byłam sparaliżowana wstydem i strachem"
W dokumencie "Ślicznotka. Historia Brooke Shields" dla jego bohaterki nie ma tematów tabu. Opowiedziała w nim m.in. jak będąc jeszcze dzieckiem, musiała udawać symbol seksu. Zdradziła również historię związaną z utratą dziewictwa. Do tego wydarzenia doszło, gdy miała 22 lata.
Kariera Brooke Shields rozpoczęła się w wieku 11 lat, gdy zagrała w głośnym filmie "Ślicznotki", w którym licytowano jej dziewictwo. W wieku 15 lat wystąpiła w "Błękitnej lagunie", produkcji, która rzeczywiście zrobiła z niej symbol seksu. Znalazła się na okładkach chyba wszystkich popularnych czasopism, jej plakaty można było spotkać niemal w każdym pokoju młodej osoby.
Brooke Shields dorastała w poczuciu bycia najbardziej pożądaną i najczęściej fotografowaną dziewczyną w Ameryce. Jej kariera sterowana była przez matkę, która doradziła jej, aby przekazać mediom informację, że w wieku 20 lat wciąż jest dziewicą.
'Pretty Baby: Brooke Shields' | Official Trailer | Hulu
W dokumencie "Ślicznotka. Historia Brooke Shields" jego bohaterka dość szczegółowo opowiedziała, jak straciła dziewictwo. Aktorka zdradziła, że jej pierwszym kochankiem został Dean Cain. Sytuacja ta wydarzyła się podczas studiów. Brooke Shields miała wówczas 22 lata. Partner był od niej o rok młodszy. Cain kilka lat później zdobył rozgłos za sprawą roli Clarka Kenta / Supermana w serialu ABC "Nowe przygody Supermana".
- Kiedy skończyliśmy uprawiać seks, natychmiast wybiegłam z pokoju i pobiegłam nago przez korytarz. Po prostu biegłam, nie wiedząc po co i dokąd – wspomina ze śmiechem Shields. – Dean pobiegł za mną z kołdrą, złapał mnie i powiedział: "Dokąd idziesz? Zostań ze mną. Jesteś dalej tą samą osobą".
Aktorka przyznała, że mimo że była już dojrzałą osobą, to żyła w jakimś dziwnym przekonaniu, że jej ciało nie jest jej własnością. Ze względu na przeszłość i bycie dziecięcą gwiazdą: - Mieliśmy wspaniały związek, zerwaliśmy, wróciliśmy do siebie po trzech latach. I to powinien być dla mnie wspaniały czas na rozkoszowanie się tym, w poczuciu dumy i wolności, ponieważ byłem zakochana. Ale tak naprawdę byłam sparaliżowana wstydem i strachem, myśląc o tym, że w ten sposób mogę zawieść moich fanów.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" szkalujemy "Johna Wicka 4", wychwalamy "Sukcesję" i zastanawiamy się, gdzie zniknął Jim Carrey (i co, do cholery, wywinął tym razem?). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.