Zagrała w filmie dla dorosłych. Już wywołał sporo kontrowersji

Sydney Sweeney jest jedną z najciekawszych i najpopularniejszych aktorek młodego pokolenia. Tylko w ostatnim czasie mogliśmy widzieć ją w kilku zróżnicowanych, niekoniecznie zawsze trafionych (patrz: "Madame Webb") projektach. Niedługo do polskich kin trafi horror z gwiazdą w roli głównej, "Niepokalana" Michaela Mohana. Pierwsze pokazy w Stanach zdążyły już wywołać skandal.

Sydney Sweeney to jedna z najpopularniejszych współczesnych aktorek
Sydney Sweeney to jedna z najpopularniejszych współczesnych aktorek
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2024 Axelle/Bauer-Griffin, FilmMagic

Jak czytamy w oficjalnym opisie dystrybutora, "Niepokalana" opowiada o młodej i pełnej wiary zakonnicy Ceciliii, która trafia do włoskiego klasztoru położonego w malowniczej okolicy. Miejsce jest wręcz niepokojąco piękne, a księża i zakonnice nienaturalnie życzliwi. Dziewczyna od początku ma poczucie, że nie znalazła się tu przypadkiem, i że prawdziwa natura tego miejsca jest pilnie strzeżonym sekretem. Gdy odkrywa, że jest w ciąży, a lekarz potwierdza niepokalane poczęcie, w klasztorze zaczyna się mówić o cudzie.

Połączenie fabuły i gatunku horroru, w jaki została ona przybrana, mimowolnie nasuwa skojarzenia z klasycznym "Dzieckiem Rosemary" Romana Polańskiego. W filmie Mohana, nad którym prace rozpoczęto już 18 lat temu, ale zostały zarzucone, ma nie zabraknąć zaskakujących twistów fabularnych, morza krwi i sporej liczby scen erotycznych. W marcu "Niepokalana" miała już swoją premierę w kilku krajach, gdzie akcja promocyjna wywołała spore kontrowersje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytanie Biblii, gadżety z krzyżem i zakonnice z zasłoniętymi twarzami. Kontrowersje wokół "Niepokalanej"

W marcu na specjalny pokaz "Niepokalanej" w Los Angeles Sydney Sweeney założyła top, który przypominał dzieło sztuki. Kwiaty pokrywały jej nagie piersi i brzuch, a ramiona owijające się wokół talii podtrzymywały bukiet. W dodatku gwiazda pozowała na ściance z zakonnicami, które miały przesłonięte czerwonym materiałem twarze. Żeby tego było mało, 26-latka zabrała na uroczystość swoje babcie. Przy tym chwaliła się dziennikarzom, że jedna z nich była statystką na planie filmu i podobno jest bardzo dumna z kontrowersji, jakie budzi film jej wnuczki.

A jest ich sporo. Już po pierwszych pokazach pojawiły się mocne opinie z nagromadzeniem negatywnych przymiotników, takich jak "świętokradczy", "diabelski", "rażąco obraźliwy". Szczególnie trzeci akt, w którym zaprezentowano dalsze losy tytułowej zakonnicy, wywołuje skrajne emocje. Ponoć reżyser zmienił zakończenie filmu na bardziej kontrowersyjne w stosunku do scenariusza sprzed dekady (wówczas Sweeney niemal dostała w projekcie rolę).

Jeden z plakatów "Niepokalanej"
Jeden z plakatów "Niepokalanej"© Monolith Films

Twórcy postanowili wykorzystać zamieszanie wokół produkcji i co bardziej nośne słowa krytyki umieścili na specjalnie zaprojektowanych koszulkach i plakatach. Sweeney udostępniła też w sieci nagranie, na którym czyta pełne przerażających obrazów przemocy fragmenty Pisma Świętego.

Na swoim profilu na Instagramie publikowała też zdjęcia testów ciążowych, na których dwie kreski układały się w krzyż, co stanowi oczywiście bezpośrednie odniesienie do promowanego przez nią filmu. Swoją drogą, przez pewien czas widzowie w Stanach mogli go zobaczyć za jedyne 6,66 dol.; jak można się domyślać, nawet i ta "szatańska liczba" nie jest przypadkowa.

Polska premiera "Niepokalanej" już w piątek, 26 kwietnia.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" pochylamy się nad "Mocnym tematem" Netfliksa, załamujemy ręce nad szokującą decyzją Disney+, rzucamy okiem na "Nową konstelację" i jedziemy do Włoch z "Ripleyem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film
sydney sweeneyhorrorpremiery kinowe
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (28)