Michael B. Jordan
Czy można sobie wyobrazić lepszego następce Stallone'a niż ucznia samego Rocky'ego Balboa? 29-letni Michael B. Jordan zebrał świetne recenzje po zeszłorocznym występie w „Creed: Narodziny legendy”, spin-offie przygód legendarnego pięściarza. Aktor kojarzony wcześniej z produkcjami telewizyjnymi (dobra rola w „The Wire/Prawo ulicy”, gdzie grał jako 15-latek) przetarł sobie drogę do kariery w Hollywood i kto wie, czy nie będzie mu dane zostać nowym bohaterem filmów akcji?
Po występie w komiksowej „Fantastycznej czwórce” Jordan powróci do tych klimatów w „Czarnej panterze”, choć nie będzie mu dane zagrać tytułowego bohatera. Nie mamy jednak wątpliwości, że Jordan jeszcze nie raz pojawi się na pierwszym planie.