Irlandzki aktor jest objawieniem filmu "Duchy Inisherin", na którego spadł deszcz pochwał i nagród. Aż trudno uwierzyć, że jeszcze kilkanaście lat temu życie Barry’ego Keoghana nie zwiastowało, aby mógł osiągnąć jakikolwiek sukces. 30-latek był synem narkomanki, a po jej tragicznej śmierci trafił do aż 13 rodzin zastępczych.