Guy Ritchie kręcąc film "Król Artur: Legenda miecza" marzył o całej serii, ale porażka finansowa i miażdżące recenzje przekreśliły te plany. Charlie Hunnam, który zagrał tytułową rolę, wskazał na główny powód takiego obrotu spraw.
Na tę wiadomość fani (a może raczej fanki) „Pięćdziesięciu twarzy Greya” czekali z niecierpliwością – wreszcie ogłoszono obsadę ekranizacji tego światowego, choć wzbudzającego skrajne opinie bestsellera. Radość szybko jednak zastąpiło rozczarowanie...
Przypomnijmy, że "Pięćdziesiąt twarzy Greya" to pierwsza część erotycznej trylogii opisującej związek pomiędzy Anastasią Steele, absolwentką uniwersytetu, a młodym biznesmenem, Christianem Greyem.