Donald Trump(strona 2/1)

Otrzymanie Złotej Maliny to koszmar każdego, kto związany jest z branżą filmową. Krytycy pozostali nieugięci i w tym roku ponownie wskazali najgorszych.

Tradycyjnie dzień przed ogłoszeniem nominacji do Oscarów poznaliśmy nominacje do Złotych Malin, czyli nagród dla najgorszych filmów i aktorów roku. Wśród nominowanych znalazł się Donald Trump. "Zwycięzców" poznamy 23 lutego, dzień przed oscarową galą.

Według wpisu, zamieszczonego na Instagramie przez Michaela Moore'a, oskarżony o wysłanie 14 bomb do sympatyków demokratów mógł trafić do jego najnowszego filmu. Ostatecznie scenę wycięto.

Amerykańskie media zbulwersowane wulgarnym twittem Petera Fondy. Gwiazdor "Easy Ridera" natychmiast przeprosił.

Agnieszka Holland wypowiedziała się na temat oskarżeń Kevina Spacey'ego o molestowanie. W kuluarach mówiło się, że ekipa serialu "House of Cards", którego twarzą jest aktor, wiedziała o jego skłonnościach. Reżyserka temu zaprzecza. Wypowiedziała się także w sprawie akcji #metoo i jej oddziaływania w Ameryce.

Film o Amerykanach biorących udział w pierwszej wojnie światowej i drugi, nawiązujący do warszawskiego przemówienia prezydenta Donalda Trumpa, to najnowsze projekty Polskiej Fundacji Narodowej. - Jednym z celów Fundacji jest dbanie o wizerunek Polski – mówił prezes PFN i warszawski radny PiS, Cezary Jurkiewicz, który prowadzi rozmowy z hollywoodzkimi reżyserami.

Gospodarz programu rozrywkowego "The Late Show with Stephen Colbert" postawił przed swoim gościem nie lada wyzwanie. Aktor musiał po latach powrócić do roli Golluma z "Władcy Pierścieni" i "Hobbita", aby charakterystycznym głosem przeczytać twitterowe wpisy prezydenta USA.

Twórca "Wojny o planetę małp" to prawdziwy wizjoner. Dwa lata przed Donaldem Trumpem wymyślił w filmie postać przywódcy, który chce stawiać mur, tak jak ten na granicy z Meksykiem. Woody Harrelson, który gra w filmie tę postać, przyznał, że wzorował się na Marlonie Brando i... prezydencie USA. Sprawdź, co #dziejesiewkulturze.

Po liście otwartym Wojciecha Malajkata do Donalda Trumpa posypały się gromy ze strony prawicy. Rektor Akademii Teatralnej poprosił o wsparcie prezydenta USA, ponieważ jego wizyta utrudni trwający w Warszawie Międzynarodowy Festiwal Szkół Teatralnych.

Wizyta Donalda Trumpa w Polsce z pewnością sparaliżuje życie wielu Warszawiaków. Jednym z nich jest Wojciech Malajkat, organizator festiwalu teatralnego, który odbędzie się w okolicy zabezpieczonej przez polskie i amerykańskie służby. - Niestety, środki bezpieczeństwa, którymi objęta zostanie wówczas okolica, sprawiają, że jedyną publicznością festiwalu będą mogli zostać agenci Pańskich służb bezpieczeństwa – pisze Malajkat w liście do Donalda Trumpa i liczy na "drobną gratyfikację".

Johnny Depp nie ma ostatnio najlepszej prasy. Właśnie wyszło na jaw, że stoi na skraju bankructwa i że kłamał w sprawie przemocy domowej. Jednak 54-letni aktor zdaje się tym nie przejmować i płynie dalej. Podczas jednego z najsłynniejszych europejskich festiwali zażartował z morderstwa Donalda Trumpa. W USA na pewno nie uszłoby mu to na sucho.

- Trump zablokował mnie na Twitterze. Chyba się zabiję - napisał Stephen King. Dlaczego amerykański prezydent nie chce czytać komentarzy mistrza horroru na swój temat?

Czy Donald Trump będzie lepszym prezydentem Stanów Zjednoczonych niż aktorem? Jakie utwory Davida Bowiego znajdą się na kompilacji ''Legacy''? Sprawdź, co #dziejesiewkulturze.

Przed czterema laty w trakcie kampanii prezydenckiej Clint Eastwood nie krył swoich sympatii politycznych i jawnie wspierał kandydaturę Mitta Romneya. Do historii przeszła jego „rozmowa” z Obamą na konwencji Partii Republikanów, obejrzana przez 30 milionów ludzi, podczas której filmowiec w rzeczywistości przemawiał do pustego krzesła. W tegorocznej kampanii Eastwood nie wziął czynnego udziału, chociaż z jego wypowiedzi jasno wynika, czyje poglądy są bliższe jego sercu i dlaczego uważa, że w Ameryce dominuje „pokolenie mięczaków"