Patryk Vega zrezygnował z wyreżyserowania trzeciej części „Pitbulla” - taka informacja rozeszła się niedawno w mediach. Na swoim facebookowym profilu reżyser tłumaczył decyzję tym, że „próbowano narzucić mu pomysł obsadowy niezgodny z jego poczuciem poziomu artystycznego”. Nieoficjalnie mówi się, że chodziło o zaangażowanie do filmu Doroty Rabczewskiej przez producenta Emila Stępnia. Wokalistka, prywatnie partnerka Stępnia, miała wcielić się w rolę „królowej mafii”, na co nie zgadzał się Vega. Konflikt mężczyzn doprowadził do zakończenia wspólnej pracy nad filmem. Wszystko wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec medialnych przepychanek. Producent wystosował specjalne oświadczenie, w którym przedstawił zupełnie inny obraz sytuacji. Zdradził też, kto stanie za kamerą nowego „Pitbulla”.