Nie było tajemnicą, że w tym roku w rywalizacji o Węże, czyli nagrody dla najgorszych polskich filmów i twórców, będą się liczyć tylko "Niewidzialna wojna" oraz, potraktowany jako jeden projekt, "365 dni: Ten dzień" i "Kolejne 365 dni". Bezkonkurencyjny okazał się film Patryka Vegi, który zdobył w sumie siedem antynagród.