- Przypadek mocnego filmu braci Sekielskich pokazuje, że niekoniecznie odkrywanie prawdy przynosi rezultat. W "Polityce" jest mocny przekaz podkorowy, bo nie jest dokumentalna, a fabularna, a przez to grubiej ciosana niż "Tylko nie mów nikomu". Może dzięki temu trafi młotem w oglądających? - mówi WP Zbigniew Suszyński, którego reżyser "Polityki" obsadził w roli lidera opozycji.