"Kaos" Netflix
To jedna z najpiękniejszych niespodzianek Netfliksa w tym roku. Chociaż w obsadzie "Kaosu" jest Jeff Goldblum, to jednak jest to opowieść na styku świata rzeczywistego z mitologią grecką... czy to miało prawo się udać? Jeszcze jak!
W naszej recenzji piszemy: "To produkcja niezwykle przewrotna: gdy już czujemy się bezpiecznie i sądzimy, że wiemy 'o czym jest ta gra', okazuje się, że oglądamy rzeczy o o wiele głębszym znaczeniu niż zwykłe kpiny z możnych i bogatych. Bo bardzo szybko pojawia się zemsta, mord, groza. Zobaczycie obrazy, które w ogóle nie nadają się dla niepełnoletnich widzów. Klimat zaczyna się robić gęsty i czarny jak wody Styksu".