Klęska w kinach. Wyrzucili Deppa i się pogrążyli
"Fantastyczne zwierzęta" zapowiadały się na jedną z najbardziej kasowych serii w historii kina. Pierwsza część zarobiła w kinach ponad 800 mln dolarów. Później jednak wytwórnia zaczęła za bardzo dbać o swój wizerunek, co doprowadziło do usunięcia Johnny'ego Deppa z obsady, a ostatecznie do zamknięcia projektu.
Decyzja sądu w "procesie dekady" udowodniła, że ostracyzm, z jakim się spotkał Johnny Depp w Hollywood, na pewno nie był w pełni uzasadniony. Na początku czerwca ława przysięgłych stwierdziła, że Amber Heard zniesławiła aktora, a większość historii na jego temat, które opowiedziała mediom, nie znalazła potwierdzenia w faktach. Heard w ramach odszkodowania za moralne i zawodowe starty musiała wypłacić byłemu małżonkowi 15 mln dolarów.
Johnny Depp w wyniku oskarżeń o przemoc domową poniósł zapewne dużo większe finansowe straty. Zdaniem prawników aktora, po ukazaniu się głośnego wywiadu z Amber Heard, gwiazdor stracił kilka lukratywnych kontraktów, w tym rolę w "Piratach z Karaibów" oraz w "Tajemnicach Dumbledore'a".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Amber Heard i Johnny Depp walczyli w sądzie. Publicznie prali brudy
Za rolę w "Fantastycznych zwierzętach: Zbrodniach Grindelwalda" Johnny Depp otrzymał honorarium w wysokości 20 mln dol. Za "Tajemnice Dumbledore'a" miał zapewne zgarnąć podobną sumę. W planach była też kolejna część cyklu, w której kluczową postacią miał być właśnie Grindelwald. Tak więc na samym projekcie "Fantastyczne zwierzęta" Johnny Depp mógł stracić około 40-50 mln dol.
Usunięcie Johnny'ego Deppa z obsady "Fantastycznych zwierząt: Tajemnic Dumbledore'a" miało oczyścić atmosferę wokół filmu i sprawić, że seria nabierze wiatru w żagle. Szefowie wytwórni nie do końca byli bowiem zadowoleni z wyniku, jaki osiągnęła druga część filmu (655 mln dolarów wpływów). Zapewne uważali, że jedną z przyczyn słabszej postawy jest udział w projekcie Deppa, którego reputacja pozostawiała wiele do życzenia. Wydaje się, że byli jednak w dużym błędzie.
"Fantastyczne zwierzęta" – bez Johnny'ego Deppa – zarobiły w kinach jedynie 405 mln dolarów (przy około 200 mln dolarów budżetu). Wynik finansowy okazał się tak słaby, że zapowiadana wcześniej kolejna część serii nie znalazła się na liście najbliższych projektów wytwórni zaprezentowanych przez nowego szefa Warner Bros. Discovery. A to oznacza, że czwartej części "Fantastycznych zwierząt" raczej już nie zobaczymy w kinie.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalicznych wczasach w pensjonacie "Biały Lotos", załamujemy ręce nad zdradą Henry’ego Cavilla oraz wspominamy największych mięśniaków kina akcji lat 80. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.