Z dużej chmury mały deszcz. Dwayne Johnson nie dał rady
To miał być jeden z największych kinowych przebojów bieżącego roku. Tak przynajmniej twierdziła wytwórnia Disneya. "Wyprawa do dżungli" na całym świecie sprzedaje się jednak dużo poniżej oczekiwań. Nie inaczej jest w Polsce. To pierwsza finansowa porażka Dwayne'a Johnsona od wielu lat.
Podczas premierowego weekendu "Wyprawa do dżungli" zgromadziła w polskich kinach 57,4 tys. widzów. Oficjalnie jest to 6. najlepszy rezultat otwarcia w tym roku. W rzeczywistości 8. lub 9., gdyż jeden z dystrybutorów nie podaje wyników swoich filmów. Tymczasem "Krudowie 2: Nowa era" (premiera 28 maja 2021), "Ciche miejsce 2" (4 czerwca 2021) oraz "Piotruś Królik 2: Na gigancie" (18 czerwca 2021) mogły się pochwalić niezłą frekwencją. Nie miejsce jest tu jednak istotne, lecz liczba widzów.
Niestety, "Wyprawa do dżungli" została daleko w tyle za tytułami, którym po zniesieniu lockdownu udało się osiągnąć najlepsze wyniki. "Obecność 3" oraz "Szybcy i wściekli 9" zgromadziły na starcie niemal 150 tys. osób. Dodajmy, że "Wyprawa do dżungli" jest jedną z najdroższych produkcji tego roku. Jej budżet sięgnął bowiem 200 mln dol. Prestiżowy projekt Disneya najprawdopodobniej przyniesie więc wytwórni spore straty. A dla Dwayne’a Johnsona stanie się pierwszą od wielu lat finansową porażką.
Najlepsze wyniki osiągnięte w polskich kinach podczas premierowego weekendu w 2021 roku.
1. "Obecność 3: Na rozkaz diabła" (11 czerwca 2021) – 144,6 tys. widzów.
2. "Szybcy i wściekli 9" (25 czerwca 2021) – około 140 tys. widzów (dana szacunkowe).
3. "Czarna Wdowa" (9 lipca 2021) – 121,5 tys. widzów.
4. "Kosmiczny mecz: Nowa era" (16 lipca 2021) – 95,7 tys. widzów.
5. "Tom & Jerry" (11 czerwca 2021) – 60,8 tys. widzów.
6. "Wyprawa do dżungli" (30 lipca 2021) – 57,4 tys. widzów.
7. "Raya i ostatni smok" (02 lipca 2021) – 44,3 tys. Widzów.
Dlaczego "Wyprawa do dżungli" radzi sobie w kinach tak słabo? W ostatnich latach klasyczne kino przygodowe nie jest popularne. Najwyraźniej współcześni widzowie oczekują od Hollywood innego rodzaju filmów. Także styl retro, w którym została zrealizowana "Wyprawa", nie sprzyja w dotarciu do szerokiej widowni.
Warto jednak zastanowić się, czy nie obejrzeć w kinie produkcji Disneya. Jest to bowiem solidna robota, która gwarantuje dobrą rozrywkę. Zarówno dla dorosłej, jak i młodszej widowni. Dwayne Johnson i Emily Blunt grają na luzie, tworzą na ekranie zgraną parę. Fabuła jest sensowna, emocjom towarzyszy humor. A od strony wizualnej to na pewno jedna z najlepszych kinowych produkcji tego roku. Idealna do obejrzenia na dużym ekranie.
Być może nie wszystko jednak stracone. Jest jeszcze szansa, że "Wyprawa do dżungli" pójdzie śladem animacji "Luca", która została wprowadzona do kin w połowie czerwca i podczas premierowego weekendu zgromadziła w polskich kinach zaledwie 28 tys. widzów. W kolejnych tygodniach wyświetlania animacja zanotowała jednak znaczny wzrost popularności. W konsekwencji produkcja Disneya stała się pierwszym filmem w tym roku, który zgromadził ponad 500 tys. osób. "Lucę" podczas siódmego weekendu wyświetlania obejrzało jeszcze 26 tys. widzów.