Trwa ładowanie...

Aktor Eddie Deezen wyciągnięty siłą z restauracji. Napadł na policjantów

O dziwnym zachowaniu aktora Eddiego Deezena mówiło się od kilku miesięcy. Tym razem komik wywołał niemałą awanturę, po której skuty w kajdanki został wyprowadzony z restauracji. Ciążą na nim zarzuty.

Aktor Eddie Deezen w obleśny sposób pisał też o kelnerce Aktor Eddie Deezen w obleśny sposób pisał też o kelnerce Źródło: Getty Images, fot: Bobby Bank
dtfzeu0
dtfzeu0

Eddie Deezen był swego czasu popularnym komikiem i aktorem w USA. Grał w "Grease" i "Grease 2", można go było też zobaczyć w filmach "Polski wampir z Burbank", "Critters 2", "Odlotowe chłopaki" i "Szklanką po łapkach" z Lesliem Nielsenem w roli głównej. Doceniano także jego wkład w dubbing. Swojego głosu użyczał postaciom z "Laboratorium Dextera", "Kim Kolwiek" i "Expressu Polarnego".

O aktorze zrobiło się głośno, a to za sprawą jego dziwnych wybryków. Awantura w jednej z restauracji w Maryland skończyła się interwencją policji.

Zobacz: Gwiazdy, które przyznały się do depresji

TMZ donosi, że Eddie Deezen został zatrzymany przez policję w czwartek, 16 września. Aktor awanturował się w restauracji LaVale. Pracownicy prosili go o to, by opuścił lokal, ale Deezen był niewzruszony. Jego zachowanie było na tyle nieprzyjemne, że trzeba było wezwać policję. Gdy funkcjonariusze pojawili się w restauracji, Deezen "ukrył się" za plecami jednej z klientek.

dtfzeu0

Według doniesień, policjanci wielokrotnie mieli prosić aktora o to, by dobrowolnie opuścił restaurację. Ten nie tylko odmawiał, ale zaczął rzucać talerzami, miskami i jedzeniem w funkcjonariuszy. Ostatecznie został zakuty w kajdanki i wyprowadzony siłą.

TMZ opublikowało zdjęcie z zatrzymania aktora.

Policjanci się nie patyczkowali. Deezen usłyszał zarzut napaści drugiego stopnia na funkcjonariuszy a także awanturowania się w miejscu publicznym.

dtfzeu0

Amerykańskie media przypominają, że kilka tygodni temu Deezen był bohaterem równie dziwnej sytuacji. Został oskarżony o prześladowanie kelnerki, która sprawę opisała na Facebooku.

"Eddie Deezen jest obleśnym typem, którzy przychodzi do mojej pracy przynajmniej raz w tygodniu i wypytuje innych pracowników o mój grafik. Gdy przychodzi, a ja tego dnia nie mam makijażu, opuszcza restaurację" - pisała.

"To jest dorosły facet, który ma czelność pisać takie rzeczy online" - dodała i załączyła screeny wpisów Deezena na jej temat.

W styczniu 2020 r. musiał nagle przejść poważną operację serca, ledwo przeżył. Media podają, że aktor miesiącami nie był w stanie normalnie funkcjonować, co odbiło się na jego zdrowiu psychicznym. Miał popaść w depresję i uzależnienie od leków, czym tłumaczyło się dotychczas jego dziwne zachowanie na branżowych imprezach.

dtfzeu0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dtfzeu0