Trwa ładowanie...

Długie owacje na stojąco. Reakcja aktora? Nie powstrzymał łez

O tym aktorze mówi się dziś najwięcej i najgłośniej. Brendan Fraser, którego widzowie pamiętają z takich filmów jak "George prosto z drzewa" i "Mumia", wrócił do grania. Po premierze nowego filmu na festiwalu w Wenecji dziennikarze wieszczą nominację do Oscara.

Brendan Fraser wraca do świata kina z filmem "The Whale"Brendan Fraser wraca do świata kina z filmem "The Whale"Źródło: Getty Images, fot: Stefania D'Alessandro
dlfbs76
dlfbs76

Brendon Fraser przez kilkanaście lat był gwiazdorem kina familijnego. Pamiętamy go z filmu "George prosto z drzewa" i serii przygód małżeństwa archeologów pokazanych w "Mumii". Miał swój udział w "Podróży do wnętrza Ziemi" czy G.I Joe: Czas Kobry", ale im dalej w las, tym mniej produkcji pojawiało się w jego filmowym CV, aż w końcu Brendan Fraser zniknął z hollywoodzkiego świata. Grał w słabych, niskobudżetowych produkcjach, które wydawano tylko na VOD. W końcu przyszło ogromne zaskoczenie.

Od jakiegoś czasu głośno było o metamorfozie Frasera. Aktor znacząco przybrał na wadze - zmiana po części wynika z przygotowań do nowego filmu - "The Whale" w reżyserii Darrena Aronofsky'ego. Historia chorobliwie otyłego nauczyciela, w którego wciela się Fraser, doczekała się w końcu premiery na festiwalu w Wenecji. Nie mówi się teraz o niczym tak głośno, jak niesamowitym aktorze, który zasłużył na nominację do Oscara.

Podczas pierwszego pokazu "The Whale" w Wenecji publiczność była zachwycona Fraserem do tego stopnia, że zaserwowano mu trwające blisko 7 minut owacje na stojąco. Aktor był tak przejęty tym, co stało się tuż po pokazie, że nie był w stanie powstrzymać łez. Tylko zobaczcie, co działo się na sali.

W "The Whale" Fraser gra Charliego, chorobliwie otyłego nauczyciela języka angielskiego, który załamał się psychicznie po samobójczej śmierci swojego partnera. Nie wychodzi z domu, a lekcji udziela tylko online, wstydząc się siebie do tego stopnia, że nie włącza kamery podczas spotkań z uczniami. Charlie, na granicy życia i śmierci, próbuje jeszcze pojednać się z córką - w tę wciela się znana ze "Stranger Things" Sadie Sink.

dlfbs76

Pierwsze recenzje filmu są entuzjastyczne i wszyscy jednym głosem chwalą pracę Frasera. Mówi się, że to rola, która przyniesie mu Oscara, a z całą pewnością nominację do nagrody Akademii. "The Brenaissance is here" - napisał recenzent BBC, przepowiadając "odrodzenie" Brendana Frasera w kinie. Widzowie "The Whale" zobaczą film w grudniu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dlfbs76
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dlfbs76

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj