Trwa ładowanie...

"Dolina Bogów": byliśmy na uroczystej premierze

Bez zagranicznych gwiazd, o kilka miesięcy później, niż planowano oraz w rygorze sanitarnym. Tak wyglądała premiera najnowszego filmu Lecha Majewskiego.

Uroczysta premiera "Doliny Bogów"Uroczysta premiera "Doliny Bogów"
d7hbhkp
d7hbhkp

Lech Majewski, twórca tak uznanych na świecie dzieł kinematografii jak: "Młyn i Krzyż", "Angelus", "Ogród rozkoszy ziemskich", "Wojaczek" znów zabiera widzów w podróż po artystyczne doznania. 21 sierpnia do polskich kin wchodzi film "Dolina Bogów".

Najnowsza opowieść Lecha Majewskiego, jak wiele jego wcześniejszych projektów, wykracza poza tradycyjny obraz filmowy. Historia oparta na legendzie plemienia Navajo o bogach ukrytych w górach, hipnotyzuje zdjęciami, które reżyser współtworzył razem z Pawłem Tyborą ("Onirica") w stanie Utah w Stanach Zjednoczonych, ale także muzyką skomponowaną przez laureata Oscara - Jana A.P. Kaczmarka.

20 sierpnia w Cinema City Sadyba odbyła się uroczysta premiera filmu. Niestety ze względu na obostrzenia związane z pandemią nie mogły gościć na niej hollywoodzkie gwiazdy. Dopasali za to polscy artyści: Lech Majewski, Michalina Sosna, Andrzej Chyra, Bogdan Kalus, Joanna Opozda, Antek Królikowski czy Monika i Zbigniew Zamachowscy i Weronika Rosati.

d7hbhkp

Lech Majewski przed seansem powiedział zebranej widowni:

- Ten film narodził się w przestrzeni. Jeździłem po Ameryc,e aż dotarłem na pustynię o nazwie Dolina Bogów. To przedziwne miejsce położone 2 km n.p.m., które dawno temu było dnem oceanu. Znajdują się tam przedziwne formy przypominające ludzi, zwierzęta, twarze, jeźdźców na koniach... Święte miejsce Indian Navajo. Ci ludzie są biedni, ale mają ogromny szacunek do przeszłości, przyszłości i siebie. W ogóle nie wierzą w śmierć. Mają zupełnie inne podejście do tego, czym jest życie oraz jaka jest rola człowieka. Pracując nad filmem o Basquiacie przeprowadziłem wiele rozmów z bogatymi ludźmi. Zastanawiało mnie, co im daje potęga pieniądza, którą reprezentują. Dowiedziałem się, że to nie oni mają pieniądze, tylko pieniądze mają ich. Ponadto ci ludzie nie mają prywatności, żyją w ogromnym lęku. Świat jest ich wrogiem, dlatego izolują się w małych uniwersach, które budują wokół siebie. Ich życie duchowe także wymarło. Ten film zderza te dwa światy, ale tak naprawdę jest filmem o miłości i o jej braku.

"Wysadziliśmy" most na Jeziorze Pilchowickim, żeby Tom Cruise już nie musiał

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d7hbhkp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d7hbhkp

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj