Szukają do pracy przy hicie Netfliksa. Są jednak wymagania
Na początku tego roku do kin trafił film o oryginalnym tytule "Piep*zyć Mickiewicza" Sary Bustamante-Drozdek. Opowieść o licealistach ubrana w à la amerykańskie szatki nie spodobała się krytykom, a i widzowie nieszczególnie ją docenili. Mimo to podjęto decyzję o stworzeniu drugiej części, a w sieci już ogłoszono castingi.
Punkt wyjścia obyczajówki jest znajomy pożeraczom popkultury jako takiej. Oto niepokorny nauczyciel, który dopiero co zaczął pracę w szkole, postanawia trafić do krnąbrnych licealistów przy pomocy niestandardowych metod wychowawczych. W dodatku postać grana przez Dawida Ogrodnika nazywa się Jan Sienkiewicz i sama jest niespełnionym pisarzem.
Gdy dobrze rokujące umiejętności literackie dostrzeże w jednym z uczniów, będzie starał się nakierować go na "dobrą drogę". A przy okazji wda się w romans z matką jednej z podopiecznych i zorganizuje spotkanie z uzależnionymi, którzy zwalczyli szkodliwe nawyki, aby "otworzyć młodym oczy". Niestety, ich rówieśnicy po drugiej stronie ekranu nie docenili tej opowieści.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najbardziej wyczekiwane premiery filmowe 2024 roku
"Piep*zyć Mickiewicza": słaby wynik w kinach, sukces na VOD
Projekt Bustamante-Drozdek jest łudząco podobny do "Szkolnej imprezki" (oryginalny niemiecki tytuł, "Fack ju Göhte", jest analogiczny do omawianego filmu) Bory Dagtekina, komedii wyprodukowanej za naszą zachodnią granicą w 2013 r. Obok Dawida Ogrodnika, Joanny Liszowskiej czy Weroniki Książkiewicz ekran zasiliła cała plejada debiutantów, m.in. Hugo Tarres, Wiktoria Koprowska, Ada Grodzka czy Krystian Embradora.
Przeczytaj także: Już ma milion wyświetleń. Adam Małysz parodiuje Żugajki
Ich losy nie zainteresowały jednak specjalnie rodzimej widowni. "Piep*zyć Mickiewicza" miał premierę w piątek, 12 stycznia, a w weekend otwarcia obejrzało go w kinach zaledwie 30 tys. osób. Niespodziewanie odniósł jednak sukces w streamingu. Przez 13 dni na początku kwietnia był nawet liderem rankingu oglądalności na polskim Netfliksie. Od tego czasu utrzymuje się natomiast w pierwszej dziesiątce. Czy to wystarczy, żeby druga część osiągnęła sukces?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piep*zyć Mickiewicza - oficjalny zwiastun
Powstanie kontynuacja "Piep*zyć Mickiewicza". Co o niej wiemy?
– Niezmiernie się cieszę, że młodzi ludzie pokochali ten film. Ich uznanie szczególnie mnie satysfakcjonuje, bo wiem, jak trudno trafić w gusta młodzieży z polską produkcją. Z ciekawością obserwuję profil filmu na TikToku, gdzie nastolatki – odkąd "Piep*zyć Mickiewicza" trafiło do streamingu – "manifestują" drugą część – mówił Tadeusz Lampka, producent filmu. I faktycznie, kontynuacja jest już pewna.
Na ten moment wiadomo, że za scenariusz "Piep*zyć Mickiewicza 2. Szkoła życia" ponownie odpowiadał Kacper Szymański ("7 rzeczy, których nie wiecie o facetach", "Jak ukradłem 100 milionów"), a reżyserią zajmie się Sara Bustamante-Drozdek ("Porady na zdrady 2"). Możemy spodziewać się powrotu znanych widzom bohaterów (ale nie podano, których dokładnie), ale i wprowadzenia nowych postaci.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W mediach społecznościowych produkcji udostępniono informację o castingach. Pierwszym etapem jest nagranie trzyminutowego wideo, w którym potencjalny kandydat do roli ma odegrać ulubioną scenę z pierwszej części oraz opowiedzieć coś więcej o sobie. Jest jednak ważny warunek: trzeba mieścić się w zakresie wiekowym 13–19 lat. Linki do materiałów należy przesłać do środy, 22 maja. Następnie wybrane osoby zostaną zaproszone do kolejnego etapu przesłuchań.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozkładamy na czynniki pierwsze fenomen "Reniferka", przyglądamy się skandalom z drugiej odsłony "Konfliktu" i zachwycamy się zaskakującą fabułą "Sympatyka". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: