"Kapitalny film". Ulubiony thriller Stephena Kinga do obejrzenia w domu

"Strange Darling" kosztował 4 mln dolarów i zarobił w kinach około 4 mln dolarów. O takich filmach mówi się na ogół, że przeszedł przez ekrany niezauważony. Jednak w tym przypadku jest inaczej. Thriller zachwycił krytyków, zachwycił też tych nielicznych widzów, którzy obejrzeli go w kinach. Zachwycił nawet słynnego pisarza, filmowego konesera Stephena Kinga.

Jeszcze przed kinową premierą filmu, King napisał: "Dostałem przedpremierowo kopię ‘Strange Darling’ i to naprawdę kapitalny film. Pokażę wam trailer, bo to także inteligentne arcydzieło. Nie mogę powiedzieć więcej – obejrzyjcie film i zrozumiecie, o co chodzi w zwiastunie. Chciałbym powiedzieć więcej, ale to jeden z tych filmów, które są zbyt inteligentne, by je spoilerować, więc najlepiej nie mówić nic".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na portalu Rotten Tomatoes "Strange Darling" otrzymał aż 95 proc. pozytywnych opinii od krytyków i 85 proc. pozytywnych ocen od widzów. Z pozoru fabuła filmu jest bardzo prosta i przez większość czasu skupia się jedynie na dwóch postaciach. Jednak nie zachwyciłaby Stephena Kinga, gdyby nie jej niesamowita przewrotność. "Krwawa symfonia niepoprawności. Film zrobiony na kliszy 35 mm i jednocześnie bezwzględnie mordujący wszystkie klisze, jakie się nawiną" – tak ocenił "Strange Darling" Tomasz Raczek.

Na początku filmu kobieta i mężczyzna umawiają się na szybką randkę, która ma mieć swój finał w wynajęty pokoju hotelowym. W pewnym jednak momencie ich namiętna noc zamienia się w brutalną konfrontację. Ranna kobieta ucieka, a mężczyzna rusza w pościg, podążając jej tropem przez dzikie obszary Oregonu. Uciekinierka jest gotowa zrobić wszystko, co tylko konieczne, aby przeżyć, ale w wyniku doznanych obrażeń traci siły i wydaje się, że jej szanse zmniejszają się z każdą minutą.

"Strange Darling" na początku września wyświetlany był także w polskich kinach. Obejrzało go około 40 tys. widzów. W streamingu będzie miał szansę na większą widownię. Od 15 listopada będzie można obejrzeć film na platformie Polsat Box Go.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o "Napadzie" na Netfliksie, zastanawiamy się, dlaczego Laura Dern zagrała w koszmarnej "Planecie samotności" i zachwycamy się nowym serialem Max, "Franczyza". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: