Nowy hit Netfliksa. Numer jeden w Polsce od 5 dni
Na świecie największymi przebojami na Netfliksie są obecnie "Troll", "Kochanek Lady Chatterley" albo animacja "Guillermo del Toro: Pinokio". Tymczasem w Polsce od kilku dni przebojem numer jeden jest thriller "Krzywe linie Boga". To jeden z najlepszych hiszpańskich filmów tego roku.
Hiszpańska kinematografia jest prawdziwą potęgą na Netfliksie. Pierwsze wyprodukowane poza Ameryką i Wielką Brytanią nieanglojęzyczne przeboje pochodziły właśnie z tego kraju. Oczywiście filmy i seriale z półwyspu Iberyjskiego mają ułatwione zadania, bo mogą liczyć na dużą widownię w Ameryce Południowej, gdzie Netflix ma ogromną liczbę użytkowników. Jednak od momentu premiery pierwszego sezonu "Domu z papieru" hiszpańskie produkcje cieszą się popularnością już na całym świecie.
Najnowszy przebój z tego kraju nosi tytuł "Krzywe linie Boga". Choć, co warto podkreślić, na szczycie listy przebojów znalazł się w kilku tylko państwach. Oczywiście w rodzimej Hiszpanii, Francji oraz w Polsce. To chyba dobrze o nas świadczy, bo thriller wyreżyserowany przez Oriola Paulo ("Oczy Julii") to zdaniem hiszpańskich krytyków jedna z najlepszych iberyjskich produkcji w tym roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Największe hity Netfliksa. Nadal przyciągają przed ekrany
"Krzywe linie Boga" otrzymał sześć nominacji do najbardziej prestiżowej hiszpańskiej nagrody filmowej, a największe słowa uznania kierowane są pod adresem odtwórczyni głównej roli. Barbara Lennie nagrodę Goya zdobyła już przed kilkoma laty za kreację w znakomitym dramacie "Magical Girl". Teraz ma duże szanse powtórzyć to osiągniecie.
W filmie Netfliksa Lennie wcieliła się w postać prywatnej detektyw, która daje się zamknąć jako pacjentka w szpitalu psychiatrycznym, aby rozwiązać zagadkę tajemniczej śmierci jednego z podopiecznych placówki medycznej. Już jedna z pierwszych scen unaocznia widzom (upokarzająca procedura kontroli osobistej), że mamy tutaj do czynienia z bardzo zdeterminowaną bohaterką i bezkompromisowym scenariuszem.
Wielu krytykom hiszpańska produkcja przypomina głośny film Martina Scorsese "Wyspa tajemnic" z Leonardem DiCaprio. Faktycznie, obaj reżyserzy podążają drogą niejednoznacznego przekazu, pozostawiając widzom dużo pola do interpretacji zdarzeń. Oriola Paulo potrafi wzbudzić niepokój, podkręcić napięcie. I skutecznie zmylić widzów, choć niestety kosztem pewnych niedorzeczności w scenariuszu. Film mógłby być też trochę krótszy. Nie jest łatwo utrzymywać wysokie napięcie przez ponad 2 i pół godziny.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Wednesday", czyli najpopularniejszym serialu Netfliksa ostatnich tygodni, najlepszych (i najgorszych) filmach świątecznych oraz przeżywamy finał 2. sezonu "Białego Lotosu". Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.