Trwa ładowanie...

Tylko dla dorosłych widzów. Czy jest sens kręcić takie filmy?

"Od kilku dni śpię przy włączonym świetle. Najbardziej przerażający film, jaki widziałem" – napisał w mediach społecznościowych jeden z widzów. Niskobudżetowy horror "The Outwaters" pojawił się w amerykańskich kinach i wywołał… reakcje wymiotne. Dosłownie. Od razu rodzi się pytanie, czy koniecznie trzeba kręcić aż tak brutalne i krwawe filmy?

"The Outwaters""The Outwaters"Źródło: Materiały prasowe
d1pjb0k
d1pjb0k

Moda na amatorskie albo na stylizowane na amatorskie filmy grozy powraca. W ostatnich dniach głośno jest o produkcji "The Outwaters", którą można oglądać w amerykańskich kinach. Jest ona porównywana do słynnego horroru "Blair Witch Project" zrealizowanego w konwencji found footage. Widzowie oglądają więc niby odnalezione, amatorskie nagranie, które jest zapisem dramatycznych wydarzeń z perspektywy kamery należącej do jednego nieszczęsnych bohaterów przerażającej historii.

"The Outwaters" jest "zapisem" wydarzeń, które rozegrały się podczas biwaku na pustyni Mojave. Grupa przyjaciół, kilka osób, jedna kamera i około 15 tys. dolarów. Czasami niewiele trzeba, żeby zrobić film, który nie tylko będzie cieszył jego twórców w domowej filmotece, ale także stanie się tytułem wyświetlanym w kinach i na platformach streamingowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"The Outwaters" (2023) - zwiastun filmu.

"The Outwaters" miał swoją premierę na festiwalu filmowym w New Jersey w lutym 2022 roku. Przez prawie rok kontynuował swoją podróż po różnych festiwalach, gdzie zyskał dużą sławę. Był określany "najbardziej przerażającym filmem roku", "niepokojącym i obłąkanym", "koszmarem z ulicy Filmowej", który "sponiewiera widzów" i sprawi, że będą oni chcieli uciec z sali kinowej podczas projekcji. Tak też się i dzieje.

W mediach społecznościowych pojawiło się wiele komentarzy, w których widzowie opisują, jak zostali "sponiewierani" przez "The Outwaters". "Dźwięk przyprawiał mnie o tak nieprzyjemne zawroty głowy, że musiałem wyjść z kina, żeby zwymiotować. Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło" – napisał jeden z internautów.

d1pjb0k

"To najbardziej obłąkany koszmar, jaki oglądałem. Dosłownie trząsłem się podczas seansu. Druga połowa filmu przypominała atak paniki. Siedziałem potem w samochodzie przez dobre kilka minut, przetwarzając, co właśnie obejrzałem. Od kilku dni śpię przy włączonym świetle. Tylko dla osób o stalowych nerwach" – ostrzega kolejny widz.

Wybierz z nami najlepszy polski film! Kliknij, by zagłosować na swojego faworyta.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad ofertą SkyShowtime (ale chwalimy "Yellowstone"), podziwiamy Brendana Frasera w "Wielorybie" i nabijamy się z polskich propozycji na Eurowizję. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1pjb0k
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1pjb0k

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj