- Kiedyś myślałem, że trzeba wysiedzieć do końca seansu, bo przecież zapłaciłem za bilet i nie wypada inaczej. Teraz nie mam takich obiekcji - wyznał Aleksander Kwaśniewski. Przyznał, że zdarza mu się wyjść z kina, gdy film nie spełnia jego oczekiwań. Ostatnio zawiodła go głośna polska produkcja.