Fani kryminałów spod znaku Agathy Christie mają powody do radości. Niewykluczone, że i sama legendarna brytyjska pisarka bawiłaby się setnie na tym seansie. Nie przypominam sobie bowiem, by w ostatnim czasie na ekranach kin pojawiła się równie udana gatunkowa propozycja, łącząca trzymającą w napięciu intrygę ze świetnym poczuciem humoru. Bo w "Na noże", zanim poznamy odpowiedź na pytanie: "kto zabił?", najpierw porządnie się uśmiejemy.