Tak, Polsat naprawdę wyemitował "Kevina" już w październiku. Wiemy, ile widzów obejrzało film

Halloweenowe dekoracje we wrześniu w sklepach już nikogo nie dziwią. Jak "Last Christmas" od 1 listopada w głośnikach. Ale "Kevin sam w domu" już na początku jesieni na Polsacie? Stacja pobiła własny rekord.

Macaulay Culkin w "Kevinie"
Macaulay Culkin w "Kevinie"
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

To właśnie Polsat jest stacją, która wykupiła prawa do emitowania tego świątecznego przeboju. Chociaż film ma grubo ponad 30 lat, to wciąż polscy widzowie kochają go oglądać. Czy jest aż tak dobry? Na pewno jest sprawnie nakręconą komedią z dobrymi aktorami, humorem sytuacyjnym i przesłaniem. Jednak widzowie lgną do niego, bo "Kevin" stał się po prostu świecką tradycją przy wigilijnym, a także świątecznym stole. W końcu jest dostępny na wyciągnięcie ręki, na co dzień na platformie Disney+.

Tymczasem Polsat "wyszedł przed szereg" i wyemitował film już sobotnie popołudnie 5 października. Przyciągnął widzów? Wyniki oglądalności podaje serwis Wirtualne Media.

Jak wynika z danych Nielsen Audience Measurement, film obejrzało średnio 581 tys. widzów, co dało stacji 7,22 proc. udziału w telewizyjnym rynku w grupie wszystkich widzów.

Porównajmy to z wynikiem z zeszłorocznej wigilii, podczas której Polsat włączyły ponad 3 mln widzów i już jest jasne, że Polakom jeszcze święta nie w głowach. Dodajmy również, że z roku na rok telewidzów jest coraz mniej. I jest to naturalny trend, gdy widzowie rezygnują z tradycyjnej telewizji na rzecz vod.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o hitowej polskiej komedii "Rozwodnicy" na Netfliksie, zastanawiamy się, czy Demi Moore dostanie Oscara, czy Złotą Malinę za "Substancję" i zdradzamy, co dzieje się na planach filmów i seriali. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)