Wypłynęły słowa polityka o "bezdzietnych kociarach". Aniston ostro odpowiada

Media przez lata rozpisywały się o rzekomych powodach, przez które Jennifer Aniston nigdy nie urodziła dzieci. To, że nie została mamą, było przedmiotem tysięcy internetowych debat. Ludzie pisali, że wybrała karierę albo że jest tak nowoczesną kobietą, że w ogóle nie myśli o dzieciach. Punktowano też, że nie wychodziło jej w związkach i dlatego nigdy nie założyła rodziny. Jennifer Aniston dopiero po latach zdecydowała się powiedzieć, jaka jest prawda. W wywiadzie dla "Allure" z 2022 r. powiedziała, że latami próbowała zajść w ciążę. Zszokowała wielu swoim wyznaniem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jennifer Aniston komentuje słowa J.D Vance'a

- Całe długie lata starań, spekulacji. Przechodziłam in vitro, piłam chińskie zioła, robiłam co mogłam. Oddałabym wszystko, gdyby ktoś mi powiedział: "zamroź sobie komórki jajowe, zrób sobie tę przysługę". Więc jestem tu, gdzie jestem. Ta szansa minęła bezpowrotnie - mówiła.

- Pisali, że po prostu bardziej zależy mi na karierze. Pisali, że powodem, dla którego mąż mnie zostawił, dla którego się rozstaliśmy i zakończyliśmy nasze małżeństwo było to, że nie chciałam dać mu potomstwa. To były absolutne kłamstwa - opowiadała w wywiadzie.

Teraz aktorka musiała zareagować. W sieci zaczęła krążyć wypowiedź J.D. Vance'a, nominowanego przez Donalda Trumpa i Republikanów na przyszłego wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych. Vance dał się poznać na przestrzeni lat jako osoba o konserwatywnych poglądach, był autorem słynnej w Stanach książki "Hillbilly Elegy", którą zekranizowano. W "Elegii dla bidoków" wystąpiły m.in. Glenn Close i Amy Adams, w filmie był żart bardzo niskich lotów o Polakach.

W sieci zaczął krążyć fragment wywiadu z Vance'em z lipca 2021 r. Mówił o Kamali Harris, która nigdy nie została mamą. Bez litości w rozmowie z Fox News stwierdził, że kobiety, które nie urodziły dzieci, to "bezdzietne kociary, które są nieszczęśliwe w swoim żałosnym życiu" i że nie dają nic Ameryce.

Screen z wywiadu pojawił się na InstaStories Jennifer Aniston 24 lipca tego roku. Aktorka musiała skomentować słowa polityka. "Nie wierzę, że takie słowa wypowiedział być może przyszły wiceprezydent" - napisała.

"Panie Vance, modlę się, by pana córka, miała na tyle szczęścia, by kiedyś mogła zajść w ciążę i donosić ją. Mam nadzieję, że nie będzie musiała przechodzić przez in vitro, jako jej drugą opcję. Bo wydaje się, że chce pan to też i jej odebrać" - dodała aktorka.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" mówimy szokującym "Królu Zanzibaru", który oszukał setki turystów z Polski. Jest też o epokowej zmianie w krwawym, pełnym przemocy "Rodzie smoka". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: