Joanna Kulig idzie jak burza. Jej film otworzy słynny festiwal
16 lutego rusza 73. edycja Berlinale. Na początek zobaczymy "She Came To Me", którego główną gwiazdą jest Peter Dinklage, czyli Tyrion z "Gry o tron". U jego boku pojawi się m.in. Joanna Kulig. Jej zagraniczna kariera nabiera rozpędu.
Od 2018 r., czyli premiery "Zimnej wojny", która przeszła przez światowe festiwale filmowe jak tsunami, zgarniając w sumie 27 nagród, polska kinematografia stała się za ciasna dla Joanny Kulig. Po nominacji do Oscara dla filmu Pawła Pawlikowskiego na aktorkę spadł deszcz propozycji, ale ona zachowuje daleko idącą ostrożność. Zdaje się pamiętać, jak potoczyły się losy jej imienniczki Joanny Pacuły, która po sukcesie "Parku Gorkiego" zaczęła przyjmować rolę "jak leci" i wpadła w końcu w zaklęty krąg filmów klasy B.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Kulig o filmie "Każdy wie lepiej": Lubię grać w komediach. Ten film pokazuje drogę do akceptacji
Po urodzeniu syna w 2019 r. Joanna Kulig wystąpiła w dwóch anglojęzycznych serialach: "Eddy" dla Netflixa i "Hanna" dla Amazon Prime. Pojawiła się też na okładkach francuskiego "Elle" i amerykańskiego "Vanity Fair". Zobaczono w niej kolejną Kim Basinger i Jeanne Moreau. Urodą i talentem Kulig zachwycił się Michael Keaton, który zaangażował ją do reżyserowanego przez siebie "Knox Goes Away". Obraz jest w postprodukcji.
Przed nami inny amerykański film z udziałem Joanny Kulig: "She Came To Me", który otworzy tegoroczny festiwal w Berlinie, chciaż nie uczestniczy w konkursie głównym. To opowieść o kompozytorze, którzy przeżywa artystyczną niemoc (w tej roli Peter Dinklage). Za radą swojej żony (Anne Hathaway), dawniej jego terapeutki, wybiera się na długi spacer po rodzinnym Nowym Jorku w poszukiwaniu inspiracji. Jedną z bohaterek, którą spotyka na swojej drodze jest oczywiście nasza rodaczka.
"Bohaterowie, wymyśleni przez Rebeccę Miller i powołani do życia przez fantastycznych aktorów, wolą inspirować się chwilą, niż kierować się dyktatem społecznym. 'She Came To Me' to magiczna oda do wolności słowa" - tak zachwalają film dyrektorzy Berlinale, Mariette Rissenbeek i Carlo Chatrian.
Data polskiej premiery "She Came To Me" nie jest jeszcze znana.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o rozdaniu Złotych Globów, przeżywamy aferę z rewelacjami księcia Harry’ego i z wypiekami na twarzach czekamy na nadchodzące w 2023 roku filmy i seriale. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.