Alec Baldwin może trafić do więzienia. Co dalej z filmem "Rust"?

Wznowienie prac nad feralnym filmem z Alekiem Baldwinem miało nastąpić w styczniu, jednak w tym samym czasie prokuratura postawiła mu zarzut nieumyślnego zabójstwa Halyny Hutchins. Ten sam zarzut usłyszała zbrojmistrzyni Hannah Gutierrez Reed, która odpowiadała za przygotowanie rewolwerów wykorzystywanych na planie.

Jak podaje "Variety", prace ruszą ponownie wiosną, a miejsce Hutchins zajmie Bianca Cline, mająca na swoim koncie m.in. nominowany do Oscara film "Marcel Muszelka w różowych bucikach".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przy "Rust" ma także pracować weteran branży Grant Hill ("Matrix", "Cienka czerwona linia"), który będzie jeszcze jednym producentem. Ponadto produkcja zapowiedziała, że powstanie film dokumentalny o ukończeniu "Rust" oraz o życiu i twórczości Hutchins. Dokument będzie miał "pełne wsparcie" produkcji i wdowca Matthew Hutchinsa.

Przypomnijmy, że pod koniec października 2021 r. podczas kręcenia sceny do westernu "Rust" wystrzeliła broń, którą trzymał Baldwin. Niestety okazało się, że nie była to atrapa, a prawdziwy rewolwer nabity ostrą amunicją. W wyniku postrzału zginęła operatorka Halyna Hutchins, a reżyser Joel Souza z poważnymi ranami trafił do szpitala.

Po najnowszych oskarżeniach Baldwinowi i Gutierrez grozi do pięciu lat więzienia. Biuro prokurator podało również, że David Halls, asystent reżysera filmu, sam zgodził się przyznać do winy. Mężczyzna odpowie za niedbałe użycie śmiercionośnej broni.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o masakrowaniu "Znachora", najgorszych filmach na walentynki i polskich erotykach, które podbijają świat (a nie powinny) . Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.