Godzilla vs. Kong – recenzja Blu-ray od Galapagos

Dodatki na "niebieskim" krążku z najnowszym filmem Adama Wingarda powinny zadowolić zarówno fanów MonsterVerse, jak i tych wszystkich beznadziejnie zakochanych w oldskulowym kaijū eiga.

W "Godzilla vs. Kong" twórcy oddali hołd legendarnym postaciomW "Godzilla vs. Kong" twórcy oddali hołd legendarnym postaciom
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Grzegorz Kłos

W materiałach dodatkowych Adam Wingard wielokrotnie podkreśla miłość do wiekowych filmów, w których faceci w kostiumach bez opamiętania okładają się, tratując miniaturowe Tokio. I faktycznie czuć to w "Godzilla vs. Kong", choć paradoksalnie nie tylko w scenach imponujących starć, wyznaczających zupełnie nowe standardy w hollywoodzkich blockbusterach.

Zanim przejdę do oceny dysku wypuszczonego przez Galapagos, chciałbym odnieść się do zarzutów pod adresem samego filmu. Otóż w okołopremierowych recenzjach krytycy jak mantrę powtarzali, że ludzcy bohaterowie są tu jednowymiarowi i ciency jak papier, a gdyby niektóre wątki usunąć, np. ten z udziałem Millie Bobby Brown, nie odbiłoby się to na fabule. A wręcz przeciwnie.

I trudno z tym dyskutować, bo na poziomie scenariusza "Godzilla vs. Kong" w najlepszym razie wypada jak odcinek najbardziej podłej animacji z lat 90., jaka tyko przyjdzie wam do głowy

ZOBACZ TEŻ: Godzilla vs Kong - oficjalny zwiastun 4K Ultra HD, Blu-Ray 3D, Blu-ray i DVD

Oczywiście można na to psioczyć. Jednak jeśli rozpatrujemy film Wingarda pod tym kątem, okaże się, że nie różni się on niczym od azjatyckich klasyków. Pomijając "Godzillę" z 1954 r., wszystkie kolejne produkcje, jakie wyszły z wytwórni Toho czy Daiei, traktowały fabuły niezwykle pretekstowo. Konia z rzędem temu, kto pamięta ludzkich bohaterów czy "intrygę" w takich filmach, jak "Ebirah - potwór z głębin" czy "Gamera vs. Monster X". No właśnie.

Dlatego jestem przekonany, że kręcąc "Godzilla vs. Kong" Wingard wyszedł właśnie z takiego założenia i po prostu pozwolił dojść do głosu wewnętrznemu dziecku karmionemu kaijū eiga. Bo nie ma sensu się oszukiwać - w tym gatunku wciąż chodzi wyłącznie o zapasy potworów i efektowną destrukcję. Cała reszta jest tylko dodatkiem.

Jeśli podejdziecie do filmu z takim nastawieniem, wybaczycie mu nawet największe scenariuszowe głupotki. Bo "Godzilla vs. Kong" powstał, aby pokazać najbardziej spektakularne, angażujące i pomysłowe walki potworów, jakich nie było na ekranie od kilkudziesięciu lat.

Wracając do polskiego wydania "Godzilla vs. Kong". Jest ono naprawdę bardzo, ale to bardzo solidnie. W dodatkach znajdziecie aż 10 materiałów poświęconych tytułowym bohaterom, MonsterVerse, ale też historii gatunku, który został tu potraktowany zadziwiająco dogłębnie i z należnym szacunkiem.

Oczywiście najwięcej miejsca poświęcono tu nowemu filmowi, ale autorzy suplementów zadbali o cały niezbędny kontekst. Dlatego przewijają się fragmenty "przedpotopowych" filmów o Godzilli i Kongu czy archiwalne zdjęcia. Pozwala to lepiej zrozumieć wizję Wingarda, a także doniosłość tamtych produkcji oraz ich nieoceniony wpływ na kształt nie tylko współczesnego kina, ale i popkultury.

Każdy z minireportaży trwa mniej więcej od 5 do 10 min, a wśród gadających głów znajdziecie zarówno ekipę pracującą przy "Godzilla vs. Kong", jak i ludzi odpowiedzialnych za wcześniejsze odsłony tetralogii.

A jeśli będzie wam mało, to możecie skorzystać z opcjonalnego komentarza Wingarda, który dość szczegółowo tłumaczy krok po kroku, co chciał osiągnąć. Plusem jest na pewno fakt, że skupia się on bardziej na zakulisowych historiach i anegdotach niż technikaliach.

Obraz: 1080p HD 16x9 2.39:1, dźwięk: Dolby Atmos TrueHD (angielski) oraz DD 5.1 (polski lektor), napisy: polskie.

Źródło artykułu: WP Film

Wybrane dla Ciebie

Friz i Wersow wzięli ślub. Kasetę z wesela postanowili pokazać w kinach
Friz i Wersow wzięli ślub. Kasetę z wesela postanowili pokazać w kinach
Richard Gere krytykuje Donalda Trumpa: "To mroczna siła"
Richard Gere krytykuje Donalda Trumpa: "To mroczna siła"
"Kolega znał całe 'Psy' na pamięć". Aktorzy cytują teksty z filmów Pasikowskiego
"Kolega znał całe 'Psy' na pamięć". Aktorzy cytują teksty z filmów Pasikowskiego
Aktor trafił za kratki na dwa lata. Dopadły go tam najczarniejsze myśli
Aktor trafił za kratki na dwa lata. Dopadły go tam najczarniejsze myśli
Patricia Routledge nie żyje. Aktorka znana z "Co ludzie powiedzą?" miała 96 lat
Patricia Routledge nie żyje. Aktorka znana z "Co ludzie powiedzą?" miała 96 lat
To dlatego wyprowadził się do Minnesoty. Wyjawił powód
To dlatego wyprowadził się do Minnesoty. Wyjawił powód
Jeden z największych hitów ostatnich lat. Czekał na niego całe życie
Jeden z największych hitów ostatnich lat. Czekał na niego całe życie
Nicolas Cage w horrorze o Jezusie. Nowy film może wzbudzić kontrowersje
Nicolas Cage w horrorze o Jezusie. Nowy film może wzbudzić kontrowersje
Numer jeden Netfliksa w Polsce. "Nie mogłam powstrzymać się od łez"
Numer jeden Netfliksa w Polsce. "Nie mogłam powstrzymać się od łez"
Ta rola była dla niej przełomowa. Za sceny intymne aktor podziękował jej po latach
Ta rola była dla niej przełomowa. Za sceny intymne aktor podziękował jej po latach
Los bywa nieprzewidywalny. Nowe wieści w sprawie "Piratów z Karaibów"
Los bywa nieprzewidywalny. Nowe wieści w sprawie "Piratów z Karaibów"
Odcięli mu prąd i wodę. Wyciąga rękę do byłej żony, podaje kwotę
Odcięli mu prąd i wodę. Wyciąga rękę do byłej żony, podaje kwotę