Trwa ładowanie...

Przeżyła chwile niepokoju. Sarah Polley dostała list ws. swojego Oscara

Sarah Polley zdobyła w tym roku Oscara w kategorii najlepszy scenariusz adaptowany. Ten fakt został sprytnie wykorzystany przez jej syna, który 1 kwietnia zafundował swojej mamie prawdziwy mętlik.

Sarah Polley padła ofiarą pranku swojego synaSarah Polley padła ofiarą pranku swojego synaŹródło: fot. Getty
d3ix1o3
d3ix1o3

Sarah Polley zdobyła sławę jeszcze jako nastolatka w latach 90. za sprawą ról w serialach jak "Droga do Avonlea" oraz filmach "Exotica" i "Słodkie jutro". Jednak po czasie okazało się, że aktorstwo nie jest czymś, co interesuje ją na dłuższą metę. Polley w 2006 r. zadebiutowała jako reżyserka świetnie ocenionego filmu "Daleko od niej", który przyniósł jej nominację do Oscara w kategorii najlepszy scenariusz adaptowany. W tym roku Kanadyjka po raz drugi była nominowana do tej nagrody za swój z kolei czwarty film - "Women Talking". I tym razem triumfowała.

Jej radość z tego faktu została na chwilę zmącona 1 kwietnia, gdy otrzymała list rzekomo napisany przez Akademię Filmową. Widniało w nim, że Polley musi zwrócić Oscara, bo otrzymała go przez pomyłkę. Poproszono ją o "wysłanie go z powrotem do Los Angeles", aby mógł zostać przekazany "prawowitemu zdobywcy", czyli scenarzystom "Na Zachodzie bez zmian".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz: Edyta Górniak odleciała. Jej wypowiedzi wprawiają w osłupienie

Cały list okazał się primaaprilisowym żartem autorstwa 11-letniego syna Polley. Dziecko, podając się za członków Akademii, między innymi sprytnie wplotło do treści słynną wpadkę Oscarów z przeszłości, by uwiarygodnić swój fortel. Chodzi rzecz jasna o sytuację z 2017 r., gdy "Moonlight" nie dostał Oscara, a "La La Land".

d3ix1o3

"Niedobrze się stało, że otrzymałaś list 1 kwietnia. Prawdopodobnie pomyślisz, że to żart. Zostanie wysłany kolejny list zapewniający, że tak nie jest. To zbyt okrutne, by mogło być żartem, więc bardzo przepraszamy za wszelkie niedogodności, które mogliśmy spowodować" - napisało dziecko.

Polley pochwaliła się treścią całego listu na swoim profilu na Twitterze. Nic dziwnego, że pod wpisem została zalana wiadomościami od obserwujących, którzy chwalili talent komediowy jej dziecka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3ix1o3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ix1o3

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj