W Polsce zdobyła ogromną popularność dzięki roli Zosi w "Panu Tadeuszu". Zagraniczne media rozpisywały się o niej niestety głównie nie ze względu na aktorskie osiągnięcia, a za sprawą romansu z hollywoodzkim lekkoduchem, Colinem Farrellem. Alicja Bachleda-Curuś próbuje jednak udowodnić, że jest aktorką w pełnym tego słowa znaczeniu.