Będzie spin-off hitu roku? Reżyserka nie zaprzecza
"Barbie" to niezaprzeczalnie jeden z najważniejszych filmów 2023 r., a zapewne i ostatnich lat. Nic dziwnego, że pojawiają się plotki o spin-offie lukratywnej produkcji. Kto miałby być jego bohaterem i czy powstanie kontynuacji w ogóle jest możliwe? Do spekulacji odniosła się reżyserka Greta Gerwig.
06.12.2023 12:48
"Barbie" zadebiutowała na światowych ekranach w połowie lipca tego roku. Zrealizowana za 145 mln dol. produkcja Warner Bros. przyniosła studiu ogromny zysk, wynoszący ponad 1,4 mld dol. Tym samym znalazła się ona na 14 miejscu w rankingu najbardziej dochodowych filmów w historii. Przegoniły ją m.in. ubiegłoroczne "Avatar: Istota wody" Jamesa Camerona (2,32 mld) i "Top Gun: Maverick" Josepha Kosinskiego (1,5 mld).
Mimo wszystko, jest to jednak ogromny sukces. Warto podkreślić, że film Gerwig nie był – jak to zwykle bywa w przypadku najlepiej radzących sobie w box offisie tytułach – bezpośrednią kontynuacją żadnej większej serii, choć oczywiście zaplecze animowanych filmów o przygodach lalki Barbie jest potężne. Najnowsze dzieło twórczyni jedynie odnosiło się do powszechnej, znanej wszystkim figury popkultury, a więc czerpało już z pewnego pokaźnego kulturowego dorobku, z którym jednak w inteligentny sposób pogrywa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Będzie spin-off "Barbie"?
Od momentu, gdy stało się jasne, że "Barbie" będzie jednym z największych hitów 2023 r., zaczęły pojawiać się domysły na temat ewentualnych kontynuacji opowieści. Niedawno pisaliśmy o tym, że podobnym doniesieniom zaprzeczyła wcielająca się w główną postać Margot Robbie. Nie potwierdzili ich również przedstawiciele Warner Bros. czy firmy Mattel, produkującej słynne zabawki. Do tego grona nie dołączyła jednak... Greta Gerwig.
W "60 Minutes" dla stacji CBS News autorka "Lady Bird" została zapytana o możliwość powstania spin-offu skupiającego się na postaci Kena. Wcześniej sama pochodząca z Kalifornii reżyserka przyznała, że wraz z partnerem i współtwórcą scenariusza mieli mnóstwo pomysłów na postać, w którą znakomicie wcielił się Ryan Gosling, a które ostatecznie nie zostały wykorzystane.
Odpowiedź Gerwig była wymijająca. Po niezręcznym wymigiwaniu się, odparła w końcu tylko "przekonamy się". Warto podkreślić, że rola Kena została napisana specjalnie dla 43-letniego gwiazdora, a jego nazwisko pojawiło się nawet w scenariuszu, choć twórczyni w ogóle go nie znała. Casting ten okazał się strzałem w dziesiątkę, a aktora znanego m.in. z "Drive" Nicolasa Windinga Refna fani pokochali nawet jeszcze bardziej – przede wszystkim za luz i dystans, jaki wniósł do wątku odgrywanej przez siebie postaci.
"Barbie" Grety Gerwig można obecnie obejrzeć na takich platformach jak Amazon Prime Video, Canal+ Online oraz Apple TV+.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.