łódzka filmówka

"Wróżka powiedziała, że będę miała tylko jedno dziecko. Zaznaczyła, że będzie bardzo sławne" — opowiadała Janina Borońska-Łągwa w rozmowie z "Dziennikiem Łódzkim". Nie ulega wątpliwości, że Jacek Łągwa z Ich Troje swego czasu stał się w Polsce popularną postacią.

Komisja Antymobbingowa i Antydyskryminacyjna Szkoły Filmowej w Łodzi zakończyła prace ws. głośnego listy Anny Paligi, w którym oskarżyła kilku wykładowców o przemocowe zachowania podczas zajęć ze studentami. Wobec wszystkich wymienionych pedagogów zostaną podjęte dalsze kroki.

- Rektor Akademii Teatralnej zachował się lekceważąco względem studentki, która zwróciła się do niego z prośbą o wsparcie - twierdzi Malina Błańska. Dziennikarka opisuje sprawę, która jej zdaniem, pokazuje drugą twarz Wojciecha Malajkata.

Absolwenci łódzkiej szkoły filmowej wystosowali oficjalny list do rektorki uczelni. Milenia Fiedler natychmiast zareagowała na wysłane do niej oświadczenie.

Aktorka podzieliła się dramatycznym wspomnieniem z okresu studiów. Wymieniła nazwisko profesorki, która ją gnębiła. Nigdy nie wybaczy tego, że nie pozwoliła jej zostać przy umierającej matce.

Nie milkną echa po wyznaniach młodej aktorki, która oskarżyła kilku wykładowców z łódzkiej filmówki o stosowanie przemocy fizycznej i psychicznej. Głos Anny Paligi ośmielił innych aktorów i aktorki do dzielenia się swoimi traumatycznymi wspomnieniami. Do sprawy odniósł się też Janusz Majewski, absolwent i wieloletni wykładowca uczelni w Łodzi.

Roman Polański przyjechał do Łodzi na Forum Kina Europejskiego Cinergia. Po wręczeniu mu nagrody na scenie pojawił się rektor Łódzkiej Szkoły Filmowej, który odniósł się do głośnego protestu studentów.

Gościem gali zamknięcia 24. Forum Kina Eurpejskiego Cinergia jest Roman Polański, który odbiera statuetkę Złotego Glana. Uroczystość odbywa się w kinie Sukcesja w Kinie Bałtyk po pokazie filmu "Oficer i szpieg".

Roman Polański ma wygłosić wykład na łódzkiej "filmówce". Studenci jednak protestują przeciwko jego obecności na uniwersytecie. Rektor zaś nie czuje się kompetentny, by oceniać życie Polańskiego pod względem moralnym.