Kto będzie nowym agentem 007? Główny kandydat jest młodziutki

Plotki wokół słynnej filmowej serii chyba już zawsze będą rozpalać serca i umysły fanów. Bonda zagra aktor o innym niż biały kolorze skóry, 007 będzie kobieta, a może po prostu następca Daniela Craiga będzie... o wiele młodszy?

Daniel Craig jak dotąd jako ostatni wcielał się w Jamesa Bonda
Daniel Craig jak dotąd jako ostatni wcielał się w Jamesa Bonda
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Od premiery najnowszej części przygód agenta "Nie czas umierać" Cary'ego Jojiego Fukunagi minęły ponad dwa lata. Wiadomo, że ze słynną postacią, która grała pierwsze skrzypce już w 27 produkcjach, pożegna się 55-letni Daniel Craig. Choć w sieci co rusz pojawiają się nowe domysły, nadal nic nie jest pewne. Z podpowiedzią przyszedł jednak brytyjski "The Sun".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Opcje są dwie

Dziennik twierdzi, że szansę na zaangażowanie do głównej roli ma dwóch aktorów. Wyjawia natomiast dane tylko jednego z nich. Według gazety schedę po poprzednikach przejmie najgorętsze nazwisko ostatnich miesięcy w branży, a mianowicie Paul Mescal.

Najgorętsze, bo po serialu "Normalni ludzie" dla BBC jego kariera nabrała naprawdę tempa. W 2021 r. zagrał niewielką rolę w cenionej "Córce", pełnometrażowym debiucie reżyserskim aktorki Maggie Gyllenhaal. Kolejny rok przyniósł dwa tytuły: Irlandczyk wystąpił wraz z gwiazdą najnowszych odsłon serii "Krzyk" Melissą Barrerą w musicalu "Carmen" Benjamina Millepieda oraz w "Stworzeniach bożych" Saeli Davis i Anny Rose Holmer wraz z Emily Watson.

Kolejnym przełomem był bez wątpienia "Aftersun" Charlotte Wells. Za kreację po cichu walczącego z depresją młodego ojca Mescal został nominowany do Oscara. Na polską premierę czekają dwa tytuły z jego udziałem: "Foe" Gartha Davisa, w którym partnerował Saoirse Ronan, oraz "Dobrzy nieznajomi" Andrew Haigha z Andrew Scottem.

To właśnie gwiazdor zagrał też główną rolę w nadchodzącej kontynuacji "Gladiatora" Ridleya Scotta. Trzeba przyznać, że aktor idzie jak burza, więc i angaż do nowej odsłony przygód Bonda nie wydaje się nieprawdopodobny. Jest tylko jeden problem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dobrzy nieznajomi - zwiastun #1 [napisy]

Mescal jest za młody?

Jeśli faktycznie Mescal jest poważnym kandydatem do roli agenta 007, a zostanie odrzucony ze względu na wiek, to śmiało można powiedzieć, że stanie się ofiarą adultyzmu. Nie on pierwszy zostałby zdyskryminowany ze względu na zbyt "młody" PESEL.

Przypomnijmy, że jeszcze przed tym, jak Craig został wybrany na nowego Bonda, a miało to miejsce przed 2006 r. i premierą "Casino Royale", odrzucono kandydaturę Henry'ego Cavilla. Gwiazdor "Wiedźmina" wypadł ponoć świetnie, ale na przeszkodzie stanęła właśnie jego młodzieńcza aparycja. Nic dziwnego – aktor miał wtedy raptem 23 lata.

Czy w takim razie niewiele starszy, bo niespełna 28-letni Irlandczyk ma w ogóle szansę na angaż? Historycznie patrząc, metryka postaci nie miała aż tak dużego znaczenia, choć faktycznie, kolejni twórcy trzymali się pewnych ram wiekowych. Najmłodszy dotychczasowy Bond (George Lazenby w "W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości") był jednak zaledwie o dwa lata starszy od Mescala. Z kolei Sean Connery w "Doktorze No", pierwszym filmie w mającej już ponad 50 lat sadze, miał ich na liczniku 32.

Nic nie jest wykluczone, jako że producentka Barbara Broccoli, pracująca przy serii (przez długi czas wraz ze swoim ojcem Albertem R. Broccolim) od 40 lat, zapowiada nowe podejście do postaci. I nie powinno to dziwić: na przestrzeni dekad Bond, wraz ze zmianą twarzy, inaczej kształtował również i swój charakter.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o najlepszych (i najgorszych) reklamach świątecznych, wielkich potworach w "Monarchu" na AppleTV+ i szokującym znęcaniu się na ludźmi w "Special Ops: Lioness" na SkyShowtime. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Film
james bondagent 007daniel craig
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)