Od kilku dni sporą karierę w mediach i social mediach robi zdjęcie, na którym Anna Mucha pozuje au naturel. Erotyczny akt wywołał wśród internautów skrajne emocje – od zachwytów, przez krytykę po oskarżenia, że modelka na zdjęciu to ktoś inny. Jednak fotka, choć faktycznie odważna, nie prezentuje niczego, czym Mucha nie prowokowałaby już wcześniej. Wystarczy wspomnieć niektóre z publicznych wystąpień często nazywanej celebrytką aktorki, by dojść do wniosku, że dawniej obrywało się jej dużo gorzej. Czy słusznie? Oceńcie sami.