Ostatnie tygodnie zdominowały doniesienia medialne związane ze stanem księżnej Kate. Wiele gwiazd komentowało kolejne teorie spiskowe czy wyśmiewało nieudolne przerobione zdjęcia, opublikowane przez Pałac Buckingham. Po wyznaniu samej Middleton wszystko się jednak zmieniło. W swoich social mediach sprawę skomentowała m.in. Blake Lively.
Blake Lively to jedna z największych gwiazd Hollywood ostatnich lat. Jako nastolatka zagrała w "Stowarzyszeniu wędrujących dżinsów" i nie czekała długo na pierwszy przełom w karierze, jakim była rola w "Plotkarze".
W niedzielę odbył się Super Bowl. Blake Lively oglądała go na żywo razem ze swoją przyjaciółką, a mąż, Ryan Reynolds, został w domu przed telewizorem. W pewnym momencie nie wytrzymał i "wysmażył" mocny post, w którym nawiązał do nieobecności żony.
Blake Lively fanom na całym świecie dała się poznać jako Serena van der Woodsen w serialu "Plotkara". Teraz aktorka lubi zmieniać się do ról. Na planie nowego filmu zmieniła się nie do poznania.
Melissa Joan Hart to niezapomniana aktorka z seriali "Sabrina nastoletnia czarownica" czy "Clarissa wyjaśni wszystko". Na planie tego pierwszego poznała Ryana Reynoldsa, który grał obiekt jej westchnień. 46-latka wyznała ostatnio, że także poza planem zaiskrzyło między nimi. I zastanawiała się, czy "może warto było zaryzykować" i związać się z nim?
"Śliczna blondynka z popularnego serialu" - taka łatka przez lata towarzyszyła Blake Lively, która zasłynęła rolą w "Plotkarze". Lata mijają, a dopiero teraz gwiazda dostaje role, które czymś się wyróżniają. Jak w przypadku "The Rythm Section".
W sieci pojawił się pierwszy zwiastun "The Rhythm Section" z odmienioną Blake Lively w roli głównej. O filmie wiemy już od kilku lat, ale premiera nastąpi dopiero w 2020 r. Wszystko przez wypadek na planie, przez który Lively musiała być operowana.
Pewnie sobie myślicie – patrząc na plakat – że oto kolejny popcornowy dramat, których pełno? Że nudne i przewidywalne? "Zwyczajna przysługa" to rzeczywiście nie jest to, co obiecują w zwiastunie. A to zaskoczenie jest tylko pozytywne.
Amerykańska aktorka rozkochała w sobie miliony osób na całym świecie rolą w serialu "Plotkara". Na czerwonym dywanie zawsze zachwycała ponadprzeciętną urodą i dobrym stylem. Nic więc dziwnego, że ostatnio jej fani czują się zaniepokojeni. Aktorka wygląda bardzo źle. Brudne ubrania zaniedbana cera, krótkie włosy i przemęczona twarz.
Kilka miesięcy temu Blake Lively zaskoczyła fanów drastyczną metamorfozą do roli w filmie. Teraz przyszła pora na kolejną zmianę, nad którą aktorka ciężko pracowała przez kilkanaście miesięcy.
Aktor promuje ekranizację komiksu Marvela "Deadpool". Ryan Reynolds często przybywa na imprezy w towarzystwie mamy, Tammy. Na Instagramie zamieścił zaskakujące zdjęcie.
Blondwłosa piękność, która w zeszłym roku paradowała w bikini w thrillerze "183 metry strachu", zmieniła się w zaniedbaną alkoholiczkę. Na szczęście wyłącznie do roli w nowym filmie, będącym kobiecą odpowiedzią na przygody Jamesa Bonda.
Blake Lively jest uważana za jedną z najseksowniejszych gwiazd Hollywood. Jednak ostatnio dostaje coraz więcej ról, w których może udowodnić, że ma też duży talent. Jej mąż Ryan Reynolds będzie mógł pozazdrościć jej głównej roli w filmie szpiegowskim, który realizują twórcy "Bondów".
Odgrywanie przed kamerami wielkiego uczucia nie jest zadaniem najłatwiejszym - ale bywa, że niektórzy aktorzy nie mają z tym aż tak wielkiego problemu.