Małgorzata Kożuchowska otwarcie deklaruje swój katolicki światopogląd i, jak twierdzi, nie sprzyja to jej karierze. Kiedy starała się o dziecko, wykluczyła metodę in vitro. Słuchała Radia Maryja, ludzie prawicy brali ją na swoje sztandary, ale ona sama stroni od polityki. Jeden raz nie wytrzymała, kiedy Polskę ogarnęły protesty przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. "Wkurzyłam się" - wyznała.