Zachwyciła na premierze. Od wpadki dzieliły ją milimetry
W poniedziałek, 5 lutego odbyła się włoska premiera najnowszego filmu z udziałem Lily James. Aktorka uświetniła wydarzenie swoją obecnością, prezentując się w niby zakrytej, a jednak sporo odsłaniającej sukni. Niewiele brakło, a zaliczyłaby wpadkę.
Największą popularność przyniosła Brytyjce rola Lary Rose w kostiumowym serialu "Downton Abbey". Patrząc na filmografię 34-latki, szczególnie upodobała sobie produkcje, których akcja rozgrywa się w przeszości: w "Dumie i uprzedzeniu, i zombie" Burra Steersa zagrała Elizabeth Bennet, w miniserialu "Wojna i pokój" Nataszę Rostową, a w "Czasie mroku" Joego Wrighta – Elizabeth Layton.
Potem przyszedł czas na coś współczesnego: komedię akcji "Baby Driver" Edgara Wrighta, kontynuację słynnego musicalu "Mamma Mia! Here We Go Again" Ola Parkera, komedię muzyczną "Yesterday" Danny'ego Boyle'a czy melodramat "Rebeka" Bena Wheatleya. W 2022 r. James zachwyciła widzów znakomitą kreacją Pameli Anderson w miniserii "Pam i Tommy" Roberta Siegla.
Obejrzyj galerię i zobacz, jak Brytyjka prezentowała się na czerwonym dywanie podczas premiery najnowszego filmu z jej udziałem.