Nie ma róży bez ognia
Kolejnym kultowym filmem Stanisława Barei jest film "Nie ma róży bez ognia". Jest to komedia paradoksów i niedorzecznych, choć zabawnych konsekwencji niemądrych wyborów.
Bohaterami filmu "Nie ma róży bez ognia" są Jan i Wanda Filikiewiczowie. Z zawodu małżonkowie są nauczycielami. Mieszkają w ciasnym pokoiku w warszawskiej willi w sąsiedztwie biur państwowych, co sprawia, że Janek chętnie zostaje w pracy po godzinach, byle tylko nie przebywać w ciasnocie. Pewnego dnia do drzwi bohaterów puka niejaki Malinowski, który podaje się za byłego lokatora pokoiku w willi. Otrzymał właśnie dwupokojowe mieszkanie w bloku i chce się z Filikiewiczami zamienić lokale.
Ci początkowo mają obiekcje, jednak wizja luksusu sprawia, że zmieniają zdanie. Gdy wprowadzają się do nowego mieszkania, okazuje się, że zajmuje je już były mąż Wandy, który mimo rozwodu nadal jest formalnie u niej zameldowany. Próby pozbycia się Jerzego doprowadza do paradoksu, bo oto w mieszkaniu pojawiają się kolejni nieproszeni lokatorzy.
Film "Nie ma róży bez ognia" obnaża paradoksy czasów PRL, które dawniej uprzykrzały codzienność, a dziś śmieszą swoją niedorzecznością. W rolach głównych Jacek Fedorowicz i Halina Kowalska.