Amazon Prime Video(strona 3/1)

Kariera Sylvestra Stallone'a załamała się pod koniec lat 90. ubiegłego wieku. Przez kolejną dekadę wydawało się, że gwiazdor kina akcji nie znajdzie już dla siebie eksponowanego miejsca w Hollywood. Ale potem powrócił Rocky, pojawili się "Niezniszczalni", a ostatnio Stallone stał się wielką gwiazdą na platformach streamingowych.

"Gdzie diabeł nie może, tam baby pośle" albo "Gdzie diabeł nie może, to na platformę pośle". Pierwsza część, powiedzmy komedii, Heathcliffa Janusza Iwanowskiego pojawiła się kinach w październiku ubiegłego roku. Poniosła spektakularną klęskę. Od czego jednak są platformy streamingowe?

Członkowie Golden Raspberry Award Foundation nie mają w tym roku łatwego życia. Najpierw musieli przeprosić i odwołać nominację dla dwunastoletniej aktorki, a teraz muszą odpierać zarzuty związane z nominacją do Złotej Maliny dla Sylvestra Stallone. Fani aktora uważają, że gwiazdor nie zasłużył na to "wyróżnienie".

Bruce Willis na aktorską emeryturę przeszedł w marcu ubiegłego roku. Jednak od tego czasu pojawiło się już ponad dziesięć premierowych tytułów, w których wystąpił hollywoodzki gwiazdor. Jednym z nich jest thriller "Reguły zabijania", który stał się właśnie przebojem na Amazon Prime Video.

W prywatnym życiu mają swoje problemy. Bruce Willis cierpi na afazję i oficjalnie zakończył swoją aktorską przygodę, zaś Sylvester Stallone po 25 latach rozwodzi się z Jennifer Flavin. Hollywoodzcy gwiazdorzy wciąż mają jednak swoich wiernych fanów, o czym świadczy popularność ich ostatnich filmów.

Sylvester Stallone przeżywa trudny okres w swoim życiu osobistym, ale to nie powstrzymuje go przed stawianiem sobie kolejnych zawodowych wyzwań. Niestety, jego najnowszy film "Samarytanin" zbiera bardzo słabe recenzje i hitem raczej się nie stanie.

Erotyczny thriller. To brzmi dumnie. Jednak w przypadku hollywoodzkich produkcji raczej nie należy spodziewać się wielce pikantnego filmu. Ale tym razem jest inaczej. Jeden z weteranów kina Adrian Lyne nakręcił film, który najpierw został wycofany z dystrybucji kinowej, a teraz jego fragmenty trafiły na portale dla dorosłych.

Pod koniec ubiegłego tygodnia decyzję o zaprzestaniu działalności w Rosji podjęli szefowie Netfliksa. Teraz dołączył do nich Amazon. W tym przypadku nie jest to tylko kwestia braku możliwości obejrzenia oferty filmowej Prime Video. Koncern zapowiedział również wstrzymanie wysyłki towarów.

Na początku tygodnia pojawiła się wiadomość, że Amazon wprowadził promocję, która pozwoli oglądać filmy i seriale na platformie streamingowej w cenie wynoszącej jedynie 4 zł na miesiąc. Poznajmy więc produkcje, które cieszyły się największą popularnością na Prime Video.

Dostęp do platformy streamingowej Amazon Prime Video będzie możliwy w promocyjnej cenie przy zakupie usługi Prime obejmującej m.in. nielimitowane dostawy z internetowego sklepu Amazona. Przy skorzystaniu z możliwości rocznej subskrypcji miesięczna cena za korzystanie z biblioteki Video będzie kosztować zaledwie 4 zł.

W porównaniu do słynnej trylogii Petera Jacksona, serial "Władca Pierścieni" będzie kładł większy nacisk na różnorodność i wzmocni pozycję kobiet. Tak twierdzi czarnoskóry aktor Lenny Henry, który w produkcji Amazona wcielił się w postać hobbita.

Kilkanaście dni temu Amazon ogłosił zakończenie zdjęć do serialu "Władca Pierścieni". Wszystko wskazuje na to, że będzie to najdroższa produkcja telewizyjna w historii. Na realizację pierwszego sezonu korporacyjny gigant wydał ponad 700 mln dol. Amazon już zapowiedział rozpoczęcie zdjęć do drugiego sezonu.

Amerykańska korporacja Amazon ma swoją internetową telewizję, oddział, w którym produkowane są filmy, a teraz zapragnęła przejęć całą spuściznę słynnej wytworni MGM. Wiadomo, że najbardziej dorodnym grzybem w tym barszczu są filmy o Jamesie Bondzie.

Widowisko science-fiction "The Tomorrow War" było jedną z najbardziej prestiżowych produkcji studia Paramount w ostatnich latach. Ogromny budżet, gwiazdorska obsada. Jednak sytuacja kin związana z pandemią sprawiła, że wytwórnia zaczęła sprzedawać swoje filmy. Produkcję z Chrisem Prattem przejęła platforma streamingowa Amazon Video Prime.

Założyciel i prezes firmy Amazon, Jeff Bezos, w swoim corocznym liście do akcjonariuszy, pochwalił się, że Amazon Prime, tj. program członkowski, który obejmuje dostęp do Prime Video, na całym świecie liczy już ponad 200 mln subskrybentów. W ubiegłym roku jego największym przebojem był "Kolejny film o Boracie".

Amazon Prime zachwycił widzów perłą niezależnego science-fiction. Platforma po raz kolejny udowodniła, że stawia na tytuły o wysokiej jakości i dużej sile oddziaływania. A takim bez wątpienia jest film "The Vast of Night".